W niedzielę odbyła się 13. kolejka I ligi. Jedynie w Grudziądzu kibice mieli okazję obejrzeć zacięte spotkanie. Pozostałe mecze kończyły się zdecydowanymi zwycięstwami gospodarzy.

Spotkanie gorzowskiej Stali i grudziądzkiego GTŻ-u trzymało kibiców w napięciu do ostatniego biegu. Drużyna lidera pierwszej ligi przez większą część spotkania utrzymywała niewielką przewagę, ale niesamowita postawa liderów gospodarzy w końcówce odebrała im zwycięstwo. Rewelacyjny występ zaliczył wypożyczony z Włókniarza Częstochowa Christian Hefenbrock, który tylko raz musiał oglądać plecy rywala. Bardzo dobrze pojechali również Paweł Staszek i Mariusz Puszakowski, którzy zaliczyli tylko po jednej "wpadce". Postawa pozostałych zawodników z Grudziądza pozostawia wiele do życzenia. W ekipie Stali najlepiej zaprezentował się Matej Ferian, który jednak zawiódł w decydującym momencie, przegrywając ostatni bieg podwójnie. Prócz niego wszyscy zawodnicy punktowali równo, lecz bez przysłowiowego błysku - do zwycięstwa w meczu brakło drugiego lidera w zespole.

GTŻ Grudziądz 46

9. Christian Hefenbrock (3,2,3,3,3,2) 16

10. Ronnie Jamroży (0,1,0) 1

11. Mariusz Puszakowski (2,2,0,2,3) 9

12. Erik Andersson (1,0,2,0) 3

13. Paweł Staszek (3,0,3,2,2,3) 13

14. Karol Polak ns

15. Artur Mroczka (0,1) 1

16. Kamil Brzozowski (1,2,d,0) 3

Stal Gorzów 44

1. Matej Ferjan (2,3,3,3,1) 12

2. Joonas Kylmaekorpi (1,1,1,0) 3

3. Magnus Zetterstroem (w,2,2,1,2) 7

4. David,Ruud,(3,3,0,2,0) 8

5. Jesper B. Jensen (0,0,3,1) 4

6. Mateusz Mikorski

7. Thomas H. Jonasson (3,1) 4

8. Paweł Hlib (2,1,1,1,1) 6

Spotkanie pomiędzy PSŻ-em Poznań i TŻ-em Lublin mogło trzymać w napięciu do połowy zawodów. Jednak od, biegu dziewiątego, kiedy Mariusz Franków został wykluczony, a Dawid Stachyra spóźnił się na start, zmienił losy meczu. Przed biegami nominowanymi sędzia zdecydował się przerwać spotkanie, ze względu na niesprzyjającą aurę. W ekipie gospodarzy prawie wszyscy zawodnicy punktowali równo, szkoda natomiast weterana torów Andrzeja Huszczy, który przyjechał dwa razy na czwartych pozycjach i więcej nie pojawił się na torze. Na wyróżnienie zasługuje junior Maciej Piaszczyński, który zdobył jedenaście punktów i pokazuje, że w czwartkowym finale MIMP w Rzeszowie będzie walczył o medale. W ekipie gości rewelacyjnie zaprezentował się Daniel Jeleniewski, który zdobył komplet punktów. Prócz niego tradycyjnie dobrze zaprezentował się Dariusz Śledź. Pozostali zawodnicy pojechali bardzo słabo, szczególnie zawiódł Dawid Stachyra, który miał być trzecim punktującym zawodnikiem w tym spotkaniu.

PSŻ Poznań 45

9. Norbert Kościuch (1,1,2,3) 7

10. Grzegorz Kłopot (2,2,3,2) 9

11. Rafał Trojanowski (1,2,1,1) 5

12. Andrzej Huszcza (0,0) 0

13. Adam Skórnicki (1,3,2,3) 9

14. Piotr Dziatkowiak ns

15. Maciej Piaszczyński (3,2,1,3,2) 11,

16. Daniel Pytel(2,0,2) 4

TŻ Lublin 32

1. Daniel Jeleniewski (3,3,3,3,3) 15

2. Mariusz Franków (0,1,d,w) 1

3. Dawid,Stachyra (2,1,w d,0) 3

4. Zastępstwo Zawodnika

5. Dariusz Śledź (3,2,3,2,1) 11

6. Maciej Michaluk (0,0) 0

7. Rafał Klimek (1,0,0,0,1)  2

Pomimo opadów deszczu, spotkanie pomiędzy Intarem Lazur Ostrów a RKM-em Rybnik odbyło się planowo. Już na początku gospodarze objęli przewagę, której nie oddali do samego końca. W ekipie miejscowych wszyscy punktowali równo, a gdyby nie defekty Mikaela Maxa na punktowanych pozycjach, spotkanie zakończyłoby się wyższym zwycięstwem Ostrowian. Dobra dyspozycja braci Mikaela Maxa i Petera Karlssona, oraz Charliego Gjedde i Mariusza Węgrzyka wystarczyła do wysokiego zwycięstwa. W będącej ostatnio w dużych tarapatach drużynie ze Śląska poziom trzymali jedynie Chris Harris i Renat Gafurow. Niespodziewanie słabo zaprezentowali się Australijczyk Rory Schlein i Rosjanin Denis Gizatullin.

Intar Ostrów 52

9. Mikael Max (3,d,2,d,2) 7

10. Charlie Gjedde (2,2,3,1,3) 11

11. Mariusz Węgrzyk (2,3,2,1,3) 11

12. Łukasz Jankowski (0,2,0,2) 4

13. Peter Karlsson (3,2,3,3) 11

14. Sebastian Brucheiser (3,0) 3

15. Marcin Liberski (1,2,1) 4

16. Daniel King (d,1) 1

RKM Rybnik 38

1. Rory Schlein (1,0,0) 1

2. Denis Gizatullin (0,1,1,0) 2

3. Roman Povazhny (1,1,0,2,1)  5

4. Renat Gafurov (3,3,1,3,w,0) 10

5. Chris Harris (2,3,3,3,2,2) 15

6. Michał Mitko (2,1,1,0) 4

7. Wojciech Druchniak (1,0) 1

8. Rafał Fleger ns

Spotkanie pomiędzy Lotosem Gdańsk a Startem Gniezno zakończyło się planowym wysokim zwycięstwem gospodarzy. Już od pierwszych wyścigów objęli oni prowadzenie, które sukcesywnie powiększali do samego końca spotkania. W ekipie znad Morza Bałtyckiego nie było słabych punktów - wszyscy zawodnicy punktowali równo i solidnie, a aż trzech Gdańszczan zdobyło płatne komplety. W drużynie z pierwszej stolicy Polski dobrze zaprezentował się jedynie Dawid Cieślewicz, a walkę z "drugą linią" gospodarzy próbowali nawiązywać Mirosław Jabłoński, Tomasz Rempała i Adrian Gomólski. Warto odnotować, że w meczu debiutowało aż trzech zawodników: pierwszy ligowy punkt zdobył Cyprian Szymko, który wygrał z również debiutującym Maciejem Fajferem, synem trenera Startu Gniezno. Prócz nich w biegu 10 na torze pojawił się Kamil Popławski, który zanotował upadek na ostatniej pozycji.

Lotos Gdańsk 58

9. Bjarne Pedersen (2,3,3,3,3) 14

10. Grzegorz Knapp (3,0,1,1,2) 7

11. Krzysztof Jabłoński (3,2,3,2) 10

12. Artur Pietrzyk (2,3,2,2) 9

13. Tomasz Chrzanowski (3,3,3,2) 11

14. Cyprian Szymko (1,0) 1

15. Andriej Karpow (2,1,2,1,d)  6

16. Kamil Popіawski (w) 0

Start Gniezno 35

1. Mirosław Jabłoński (1,1,0,1,3) 6

2. Dariusz Staniszewski (0,0,0) 0

3. Kjastas Puodzuks (1,1,d,1) 3,

4. Tomasz Rempaіa (0,d,2,2,1) 5

5. Dawid Cieślewicz (2,2,6,3,d) 13,

6. Adrian Gomólski (3,1,2,1,0,1) 8

7. Maciej Fajfer (0,0) 0

Wyniki na podstawie www.sportowefakty.pl