I Liga - Wyniki czternastej kolejki

Autor: Bartosz Ignaszewski 2007.08.06, 23:56 Drukuj

W minioną niedzielę odbyła się ostatnia ligowa kolejka rundy zasadniczej. Część drużyn walczyła o czołowe miejsca, inne zaś o awans do pierwszej czwórki. Teraz przed nimi decydująca o awansie lub spadku faza Play-Off

Stal Gorzów - Lotos Gdańsk

Obie drużyny walczyły o pierwsze miejsce w tabeli przed play-off. Goście przyjechali w bardzo bojowych nastrojach jednak szybko zostali sprowadzeni na ziemię przez gorzowskich Skandynawów. Już po siedmiu biegach gospodarze mieli, aż 16 punktów przewagi! W szeregach gospodarzy nie zawiódł żaden z zawodników. Każdy wykonał swoje zadanie, a najlepiej zaprezentował się Jasper B. Jensen - zdobywca 14 „oczek". W drużynie Lotosu można pochwalić jedynie Bjarne Pedersena oraz Krzysztofa Jabłonskiego, którzy próbowali walczyć z gospodarzami. Tomasz Chrzanowski zdobył jedynie 6 punktów. Pozostała piątka zawodników wywalczyła w sumie tylko jeden punkt!

Stal Gorzów 57:

9. Matej Ferjan (3,2*,2,2,1) 10+1

10. Piotr Paluch (1,3,0,2*) 6+1

11. Magnus Zetterstroem (1*,2,1,2) 6+1

12. David Ruud (2,1*,3,1) 7+1

13. Jesper B Jensen (3,3,2,3,3) 14

14. Adrian Szewczykowski - Ns.

15. Thomas H Jonasson (2*,1,3) 6+1

16. Paweł Hlib (3,2*,0,1*,2) 8+2

Lotos Gdańsk 33:

1. Bjarne Pedersen (2,3,3,1,3,2) 14

2. Chris Louis (0,0,-,-) 0

3. Krzysztof Jabłoński (3,1,2!,3,3,0) 12

4. Artur Pietrzyk (0,0,-,0,d) 0

5. Tomasz Chrzanowski (2,1,2,1,w) 6

6. Cyprian Szymko (1,-,-,-) 1

7. Andriej Karpow (w,0,0,0,w) 0

8. Kamil Popławski (w) 0

Bieg po biegu:

1. Hlib, Jonasson, Szymko, Karpow (w) 5:1

2. Ferjan, Pedersen, Paluch, Louis (4:2) 9:3

3. Jabłoński, Ruud, Zetterstroem, Pietrzyk (3:3) 12:6

4. Jensen, Chrzanowski, Jonasson, Karpow (4:2) 16:8

5. Pedersen, Zetterstroem, Ruud, Louis (3:3) 19:11

6. Jensen, Hlib, Jabłoński, Pietrzyk (5:1) 24:12

7. Paluch, Ferjan, Chrzanowski, Karpow (5:1) 29:13

8. Pedersen, Jensen, Jabłoński!, Hlib (2:5) 31:18

9. Jabłoński, Ferjan, Pedersen, Paluch (2:4) 33:22

10. Ruud, Chrzanowski, Zetterstroem, Karpow (4:2) 37:24

11. Jabłoński, Ferjan, Hlib, Pietrzyk (3:3) 40:27

12. Pedersen, Zetterstroem, Ruud, Karpow (u/w) (3:3) 43:30

13. Jensen, Paluch, Chrzanowski, Pietrzyk (d4) (5:1) 48:31

14. Jonasson, Hlib, Chrzanowski (w/2min), Popławski (w) (5:0) 53:31

15. Jensen, Pedersen, Ferjan, Jabłoński (4:2) 57:33

RKM Rybnik - PSŻ Milion Team Poznań

Zwycięzca tego meczu walczy o Ekstraliga, a przegrany o utrzymanie w I lidze. Taki był ciężar gatunkowy tego spotkania. Jednak bez problemów gospodarze poradzili sobie z gośćmi z Poznania. Cała ekipa pojechała równo. Nie było w niej słabych punktów dlatego ta wygrana cieszy także kibiców. Najlepiej zaprezentował się Chris Harris. Zdobył on 12 punktów, a kolejnego kompletu nie wywalczył tylko dlatego, że w jednym z biegów zanotował defekt. Wśród gości fatalnie zaprezentował się brązowy medalista MIMP. Daniel Pytel zdobył tylko jeden punkt. Równie fatalny mecz zaliczyła para Kłopot-Trojanowski. Ta dwójka przegrała wszystkie swoje biegi podwójnie. Najlepiej radził sobie na rybnickim torze Adam Skórnicki. Popularny „Skóra" zdobył 16 „oczek", wygrywając jeden z biegów, jako tzw. „joker"

RKM Rybnik

9. Rory Schlein 11+2 (3,1*,3,2,2*)

10. Roman Chromik 6+1 (0,2,2*,2)

11. Rafał Szombierski 9+2 (2*,1*,3,3)

12. Martin Smolinski 11+1 (3,2,1,2*,3)

13. Chris Harris 12 (3,3,3,d,3)

14. Rafał Fleger 0 (-,-,-,-)

15. Wojciech Druchniak 4+2 (0,-,2*,0,2*)

16. Michał Mitko 4+1 (3,0,1*)

PSŻ Milion Team Poznań

1. Norbert Kościuch 7+2 (1*,3,1*,1,1)

2. Marcin Nowaczyk 5 (2,0,2,1,d4)

3. Grzegorz Kłopot 1 (0,1,0,-)

4. Rafał Trojanowski 2 (1,0,1,-)

5. Adam Skórnicki 16 (2,3,2,6!,3)

6. Piotr Dziatkowiak 0 (-,-,-,-,0)

7. Maciej Piaszczyński 4+1 (2,1*,d4,1)

8. Daniel Pytel 1+1 (1*,0,0,0)

Bieg po biegu:

1. Mitko (66,19), Piaszczyński, Pytel, Druchniak 3:3

2. Schlein (65,89), Nowaczyk, Kościuch, Chromik 3:3 (6:6)

3. Smolinski (65,64), Szombierski, Trojanowski, Kłopot 5:1 (11:7)

4. Harris (68,12), Skórnicki, Piaszczyński, Mitko 3:3 (14:10)

5. Kościuch (66,50), Smolinski, Szombierski, Nowaczyk 3:3 (17:13)

6. Harris (66,20), Druchniak, Kłopot, Trojanowski 5:1 (22:14)

7. Skórnicki (66,50), Chromik, Schlein, Pytel 3:3 (25:17)

8. Harris (65,60 - NCD), Nowaczyk, Kościuch, Druchniak 3:3 (28:20)

9. Schlein (67,07), Chromik, Trojanowski, Kłopot 5:1 (33:21)

10. Szombierski (66,41), Skórnicki, Smolinski, Piaszczyński (d4) 4:2 (37:23)

11. Skórnicki (66,88 - JOKER), Schlein, Mitko, Pytel 3:6 (40:29)

12. Szombierki (66,63), Smolinski, Kościuch, Pytel 5:1 (45:30)

13. Skórnicki (67,09), Chromik, Nowaczyk, Harris (d) 2:4 (47:34)

14. Smolinski (67,61), Schlein, Piaszczyński, Dziatkowiak 5:1 (52:35)

15. Harris (67,00), Druchniak, Kościuch, Nowaczyk (d4) 5:1 (57:36)

Start Gniezno - Intar Lazur Ostrów

Drużyna z Gniezna już była pogodzona z ostatnią pozycją w lidze. Jednak starała się sprawić niemałś niespodziankę w meczu z Intarem Lazur Ostrów. Prowadzili oni, aż do 13. biegu. Jednak decydujące trzy wyścigi goście rozstrzygali na swoją korzyść dzięki czemu wywieźli z Gniezna trzy duże punkty. O ogromnym pechu może mówić Dawid Cieślewicz, który zanotował dwa defekty na punktowanych pozycjach. Najlepiej zaprezentowali się młodzieżowcy Gniezna. Adrian Gomólski i młody Łotysz - Kjastas Puodżuks zdobyli po 10 „oczek". W szeregach gości najlepsi byli szwedzcy bracia. Mikael Max i Peter Karlsson - zdobyli po 13 punktów. Zawiódł zdecydowanie Zbigniew Czerwiński, który po raz kolejny nie zdobył żadnego punktu w meczu.

Intar Lazur:

1. Mikael Max - (2,3,2,3,3) 13

2. Zbigniew Czerwiński - (0,d4,-,-) 0

3. Mariusz Węgrzyk - (0,w,2,2,3) 7

4. Charlie Gjedde - (3,3,1*,1*,1) 9+2

5. Peter Karlsson - (2*,3,3,3,2*) 13+2

6. Sebastian Brucheiser - (1,-,0,-) 1

7. Lubos Tomicek - (d3,3,1,0,1) 5

8. Marcin Liberski - (0) 0

Start:

9. Mirosław Jabłoński - (3,2,0,0,2) 7

10. Maciej Fajfer - (-,0,-,-) 0

11. Tomasz Rempała - (2,2,1*,1*,1) 7+2

12. Oliver Allen - (1*,1,2,2,0) 6+1

13. Dawid Cieślewicz - (0,d3,1,d3) 1

14. Adrian Gomólski - (2*,2,3,3,d3) 10+1

15. Kjastas Puodżuks - (3,1,1,3,2) 10

Bieg po biegu:

1. PUODŻUKS (64,83), Gomólski, Brucheiser, Tomicek (d3) 5:1 (5:1)

2. JABŁOŃSKI (65,04), Max, Puodżuks, Czerwiński 4:2 (9:3)

3. GJEDDE (65,01), Rempała, Allen, Węgrzyk 3:3 (12:6)

4. TOMICEK (64,87), Karlsson, Puodżuks, Cieślewicz 1:5 (13:11)

5. MAX (64,71), Rempała, Allen, Czerwiński (d4) 3:3 (16:14)

6. GJEDDE (65,02), Gomólski, Cieślewicz (d3), Węgrzyk (w/u) 2:3 (18:17)

7. KARLSSON (65,02), Jabłoński, Tomicek, Fajfer 2:4 (20:21)

8. GOMÓLSKI (65,70), Max, Cieślewicz, Tomicek 4:2 (24:23)

9. PUODŻUKS (65,91), Węgrzyk, Gjedde, Jabłoński 3:3 (27:26)

10. KARLSSON (64,91), Allen, Rempała, Brucheiser 3:3 (30:29)

11. GOMÓLSKI (65,47), Węgrzyk, Gjedde, Jabłoński 3:3 (33:32)

12. MAX (65,55), Allen, Rempała, Liberski 3:3 (36:35)

13. KARLSSON (66,01), Puodżuks, Tomicek, Cieślewicz (d3) 2:4 (38:39)

14. WĘGRZYK (65,65), Jabłoński, Gjedde, Allen 2:4 (40:43)

15. MAX (65,56), Karlsson, Rempała, Gomólski (d3) 1:5 (41:48)

TŻ Sipma Lublin - GTŻ Grudziądz

Kibice Lublina po zwycięstwie z m.in. Stalą Gorzów nie wyobrażali sobie innego wyniku jak wygrana z Grudziądzem. Jednak nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że będzie to aż taki pogrom. Goście, którzy o nic już nie walczyli zdecydowali się na przyjazd do Lublina bez Niemca, Hefenbrocka. Najlepiej zaprezentowali się Adrian Rymel oraz Kamil Brzozowski. Jako jedyni potrafili wygrywać z gospodarzami. Nikt się nie spodziewał, że zawiodą Paweł Staszek oraz Mariusz Puszakowski. Obaj zaprezentowali się fatalnie. W szeregach gospodarzy wszyscy zasługują na wyróżnienie. Na największe zasługuje Dariusz Śledź. Ten doświadczony zawodnik nadal udowadnia, że wie jak się jeździ na żużlu i zdobył komplet 18 punktów.

GTŻ Grudziądz

1. Paweł Staszek (0,0,1*,-) 1+1

2. Zastępstwo zawodnika

3. Adrian Rymel (1,2,2,2,2,0,1) 10

4. Ronnie Jamroży (d,d,0,-) 0

5. Mariusz Puszakowski (1,w,1,d,-,w) 2

6. Karol Polak (-,0,-,-,0) 0

7. Artur Mroczka (t,1,1*,1,1) 4+1

8. Kamil Brzozowski (3,2,2!,2,d) 9

TŻ Sipma Lublin

9. Daniel Jeleniewski (2*,3,3,3,2*,2*) 15+3

10. Zastępstwo zawodnika