Hyosung 650GT - ile jest warta budżetowa wersja Japończyka?
Kończymy właśnie redakcyjny test Hyosunga 650GT. Motocykle koreańskiego producenta cieszą się sporą popularnością w Europie zachodniej, niemniej na naszym rynku ciągle nie mogą przekonać do siebie polskiego motocyklisty. Sprawdzamy dlaczego, a także to czy są ku temu jakieś merytoryczne przesłanki i postaramy się udzielić na to jasnej odpowiedzi.
W nasze ręce trafiła zmodernizowana wersja modelu GT na wtrysku, która przeszła kilka zmian stylistycznych. Sprawdzamy jak wypada ona w starciu z japońską konkurencją. Jeśli macie jakieś szczególnie nurtujące was pytania – teraz jest dobry czas, aby je zadać. Prosimy kierować je na naszą skrzynkę redakcyjną, lub wrzucenie ich w komentarzach.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeOsobiście bardziej mi się podobała starsza wersja z okrągłą lampą. Miałem okazję na takim sprzęcie jeździć i myślę że nie jest mu daleko do japońskiej konkurencji, sam mam taki cudo tylko że 125 i ...
Odpowiedzciekawe jak UPS pracuje, szkoda, że SV sie nie doczekała.
OdpowiedzNie znam sprzętu wiec mogę kierować się tylko wyglądem...sylwetka jest nawet do przeżycia, ale o co chodzi z ta lampą i zegarami to pojęcia nie mam. Wygląda to jak kobiałka na jaja... tyle ode mnie :P
OdpowiedzCiekawi mnie test długodystansowy - porównawczy. porównanie stanu podzespołów podobnego Japończyka z podobnego rocznika przy podobnym przebiegu.
OdpowiedzPorównanie sv z hyosungiem, różnice i podobieństwa.
Odpowiedzno jak motogen klasy 650 z silnikiem V2 od SV kosztuje 21 tyś NOWY to coś musi być nie tak ;) ?? Czekam na test!
Odpowiedz