Niemiecka maszyna zagłady, Horex VR6 powoli szykuje się do debiutu na rynku. W związku z tym producent ujawnia nowe szczegóły techniczne. Jako pierwsza zostanie zaprezentowana wersja bez kompresora, o mocy 161 KM przy 9000 obr/min i momencie obrotowym 136 Nm, z którego większość dostępna będzie od 3000 obr/min. Wedle niemieckich „zielonych ustaleń” motocykl będzie zablokowany do 250 km/h. Nie to jednak jest najciekawsze. Horex będzie miał automatyczny system smarowania łańcucha, ale nie będzie to zwykły smar, to byłoby zbyt banalne. Na łańcuch będzie stale nakładana cienka warstwa smaru grafitowego, co jest rozwiązaniem bardziej efektywnym i czystszym. Dlaczego nie zastosowano wału napędowego, nikt nie wie, a wszyscy boją się zapytać, aby nie zostać rozstrzelanym.