Honda CBR 1000RR 2008 - koniec stereotypów
Przyzwyczailiście się do nic nie wyrażającego wyglądu sportowych modeli Hondy? Ten czas przemija.
Niedługo zostanie zaprezentowana oficjalnie, u nas już do obejrzenia. Nowa Honda CBR 1000RR zrywa ze wszystkim, co dotychczas kojarzyło się z modelami CBR. Zamiast bezpłciowego i podporządkowanego wzorcowym prawidłom wyglądu motocykla sportowego, Honda pokazuje coś, co w żaden sposób nie wygląda, jakby pochodziło z tej firmy.
Krągłości przenikane rozcięciami, filigranowa budowa owiewek, sprawiająca wrażenie lekkości zarezerwowanej dotychczas wyłącznie dla maszyn ze słonecznej Italii, to miłe zaskoczenie. W oczy rzuca się też modułowa budowa, której celem jest ukrycie mało estetycznych elementów motocykla, jak chociażby tłumik, który tu stanowi zintegrowaną część obudowy motocykla.
Oczywistym jest, że nie tylko wygląd motocykla się zmieni. Nie trzeba wprawnego oka, by dojrzeć zmianę ramy, silnika czy zawieszenia. Niestety, informacje dotyczące tych elementów producent ukrywa skrzętnie, co potrwa zapewne do czasu wystawy w Tokio.
Komentarze 23
Pokaż wszystkie komentarzeDosyć kontrowersyjna stylistyka, ale wszystkim się nie dogodzi :)
Odpowiedzto pierwszy fireblade ktory nie wymieka przy konkurencji sama moc to nie wszystko honda ma najnizsza mase i z tego co pokazuja testy jako jedyna na chamowni pokazuje nieco wiecej mocy niz deklaruje...
OdpowiedzPotwierdzam to, co mówi przedmówca. Jeździlem tym moto, także po torze. To wspaniała maszyna.
OdpowiedzNowa CBR jest zajebista. Komentarze negatywne to wychwalanie wlasnej szpetoty. E tam nowy Accord. Moj Wartburg jest nie do zdarcia i se go naprawie kiedy chce! Accord jest dla francuskich pieskow....
OdpowiedzWitajcie!! Jestem posiadaczem FIREBLADE 1000 2005 r - to moj 3 fajer ..... i narazie pozostanie na 3 bo po 4 letniej ewolucji dolozyc 6 koni to kpina - wyglad - jednym sie podoba innym nie - ...
OdpowiedzZwracam honor!!! Po ogladnieciu jej na youtube " http://pl.youtube.com/watch?v=d57lTqxqLhg&feature=related " w jednolitym koloze robi wrazenie, i ten fantastyczny "zadupek"!
Odpowiedz