Pod koniec ubiegłego wieku wielu przepowiadało rychły zmierzch klasy „125" w wydaniu japońskich producentów, a przynajmniej jej marginalizację. W ostatnich latach jednak 125-tki przeżywają prawdziwy renesans. Jaskrawym tego przykładem jest prezentowana nowa CBF125. Tym modelem Honda umacnia swoją znakomitą pozycję, jaką wypracowała bardziej sportowo nakierowana CBR125R.

Honda CBF125 to uniwersalny motocykl kierowany do szerokiego grona odbiorców. Chłodzona powietrzem uniwersalna jednostka napędowa zapewne nie porazi większości jeźdźców swoim temperamentem, ale w przypadku małej CBF zupełnie nie o to chodzi. Motocykl ten ma być tani w eksploatacji i niezawodny. Producent twierdzi, że maszyna ta jest w stanie pokonać ponad 570 km na jednym baku! Ponadto ma być funkcjonalny, czemu ma sprzyjać mini owiewka. Maszyna dysponuje podstawowym wyposażeniem, jeśli chodzi o przyrządy pokładowe. Brak obrotomierza nie powinien być jednak przeszkodą. Bardzo docenione zostanie stabilne podwozie i sprawny hamulec. Szkoda jedynie, że japońscy producenci zaczęli papugować po Chińczykach blaszane osłonki, używane jako osłona wydechu.

Podsumowując  - Honda CBF125, będzie najmniejszą maszyną z rodziny CBF.  Nie oznacza to, że będzie brzydkim kaczątkiem. Jest poręczna, ekonomiczna, a logo Hondy na baku zapowiada ponadprzeciętną niezawodność. Brzmi, jak idealne rozwiązanie na wielkomiejskie korki.

Podstawowe dane: