Ścigacz.pl

Siódma runda Mistrzostw Świata Hard Enduro 2021 rozpoczęła się w piątek, w Aguilar de Campoo. Podczas Hixpania Hard Enduro na zawodników czekały trzy dni rywalizacji, każdy w innej specyfice.

Pierwszego dnia krótkie, ale dynamiczne okrążenie w stylu SuperEnduro miało na celu ustalenie kolejności startu do sobotniego wyścigu kwalifikacyjnego. Urzędujący Mistrz Świata SuperEnduro i aktualny lider klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata Hard Enduro, Billy Bolt, okazał się być najszybszy na okrążeniu sprinterskim z czasem 49:27. Niecałe pół sekundy wolniejszy był Jonny Walker, a trzeci wynik uzyskał Dominik Olszowy tracąc do zwycięzcy niecałe 1,5 sekundy. Wade Young i Mario Roman zamknęli pierwszą piątkę.

Również drugiego dnia Billy Bolt okazał się być najszybszy podczas wyścigu kwalifikacyjnego Campoo X-Treme, który wbrew nazwie miał bardziej specyfikę cross-country, niż extreme. Zawodnicy zmierzyli się z 54-kilometrowym okrążeniem usianym skałami. Tylko pierwsza dziesiątka przejechała trzy okrążenia, a pomiędzy każdym z nich mieli 15 minut przerwy.

Billy Bolt zgarnął holeshota i wraz z Manuelem Lettenbichlerem nadawał tempo przez większość ponad czterogodzinnego wyścigu. Kilka małych błędów sprawiło, że Billy i Mani wymieniali się na prowadzeniu, ale ostatecznie Bolt pokonał bezbłędne ostatnie okrążenie i wygrał z przewagą ośmiu sekund. Trzecie miejsce zajął Jonny Walker, ale przewaga pierwszej dwójki była miażdżąca. Jonny ukończył 12 minut po Bolcie. Dominik Olszowy ukończył wyścig na ósmej pozycji ze stratą ponad 26 minut do zwycięzcy. Nie zmienia to faktu, że punktowany jest dopiero niedzielny wyścig główny, a wcześniej chodzi tylko o to, aby dostać się do pierwszej dziesiątki, co Dominikowi się świetnie udało.

Pierwsza dziesiątka startuje w stylu Le Mans. Muszą dobiec do swoich motocykli umieszczonych w słynnej jaskini Hixpania, zanim wyruszą do wyścigu głównego - "The lost way", który trwa około 2,5 godziny. Pozostali zakwalifikowani zawodnicy startują spoza jaskini.

W niedzielę najszybciej do swojego motocykla dobiegł Wade Young, który zgarnął holeshota przed Billym Boltem. Ale to Alfredo Gomez, najlepiej opanował pierwsze podjazdy i objął wczesne prowadzenie. Gomez sprawiał wrażenie, jakby lepiej radził sobie z warunkami na trasie po nocnym deszczu, zachował spokój, nawet gdy dublowani zawodnicy przeszkadzali, a gdy już wypracował sobie wygodne prowadzenie, nie było wątpliwości, że jedzie po wygraną.

To był kolejny rozdział walki o mistrzostwo pomiędzy Manuelem Lettenbichlerem i Billym Boltem. Para przez cały wyścig plasowała się na podium, ale obaj przyznali, że na początku wyścigu popełnili zbyt wiele błędów. W miarę trwania wyścigu Billy poprawiał swoją jazdę, notował szybsze czasy okrążeń, aby zwiększać przewagę nad rywalem, a nawet zbliżył się do Alfredo na ostatnim kółku. Na zaatakowanie lidera było jednak za późno i Gomez odniósł zwycięstwo, Bolt był drugi, a Lettenbichler trzeci.

Mario Roman był czwartym i ostatnim zawodnikiem, który oficjalnie ukończył rywalizację zaliczając jedenaście okrążeń. Jonny Walker na trasie był czwarty, ale problem z systemem chłodzenia spowodował, że w połowie wyścigu wrócił do boksu, naprawił problem i wrócił na tor w tym samym miejscu, jednak mimo tego został ukarany dyskwalifikacją. Wade Young miał problemy na hiszpańskich skałach, ale po eliminacji Walkera zajął piąte miejsce i pozostaje trzeci w klasyfikacji mistrzostw.

Dominik Olszowy ukończył rywalizację z siedmioma zaliczonymi okrążeniami na 13. pozycji.

W klasyfikacji generalnej Bolt ma obecnie trzy punkty przewagi nad Lettenbichlerem, a do końca sezonu pozostał już tylko jeden wyścig. Finałowa runda serii odbędzie się 30. października, zawodnicy zmierzą się podczas Getzen Rodeo w Niemczech.

Klasyfikacja generalna Mistrzostw Świata Hard Enduro (po 7 rundach)

1. Billy Bolt 87
2. Manuel Lettenbichler 84
3. Wade Young 71
4. Mario Roman 61
5. Alfredo Gómez 53
6. Jonny Walker 44
7. Michael Walkner 38
8. Teodor Kabakchiev 29
9. Taddy Błażusiak 26
10. Dominik Olszowy 24