Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeHash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję.
OdpowiedzOczywiście że na początku produkcji byly problemy z silnikami, nawet BMW tego nie ukrywa, ale mowimy o roku 2009. Potem problemy były absolutnie sporadczne. Wiem ze jest duzo niecheci do tego modelu, ale mam wrazenie ze to glównie dlatego ze skopal tylki konkurencji. Dlatego jest oczerniany na kazdym kroku. Inna sprawa ze to jest maszyna sportowa do scigania sie. Trwalosc nie jest tutaj priorytetem. Osiagi są priorytetem.
OdpowiedzNie wynika to z niechęci do marki ale jakości produktu, która nie koresponduje z ceną. A nie jest to maszyna tylko i wyłączne torowa. To nie Bimota czy MV Agusta. Jeżeli nawet przeznaczona jest na tor, to tym bardziej powinna być trwalsza na obciążenia związane z taką eksploatacją. A japońska konkurencja, jak : R1, CBR, Ninja jest jednak dużo trwalsza i łatwiejsza w serwisie. Skomplikowana obsługa motocykla może być jedynie minusem.
OdpowiedzHm, to jest jednak motocykl drogowy i wiekszość jego użytkowników ściga się co najwyżej w trakcie amatorskich wypadów na tor, więc trwałość powinna być priorytetem. Jeśli zamiast tego są tylko osiągi to motocykl wygrywa testy porównawcze, ale przegrywa w trakcie normalnej eksploatacji. Ale to zależy od priorytetów konkretnego użytkownika.
OdpowiedzNo ale dla tego motocykla normalna eksploatacja to jazda po torze gdzie liczą sie osiągi. Na drogę publiczną jest R1200GS.
OdpowiedzSzaleństw GS raczej sobie nie wyobrażam;)
Odpowiedz