Na andaluzyjskim torze Circuito Permanente de Jerez położonym nieopodal Jerez de la Frontera właśnie rusza trzecia tegoroczna runda motocyklowych mistrzostw świata - Grand Prix Hiszpanii. Na lubianym przez zawodników i kibiców obiekcie liczącym 4428 metrów staną do walki zawodnicy klas Moto3, Moto2 oraz MotoGP.

W klasie królewskiej w roli faworyta wystąpi niepokonany od początku sezonu Marc Marquez. Zagrozić mu może jedynie para jego rodaków - Dani Pedrosa i Jorge Lorenzo. Ten pierwszy, choć nie wygrał w tym sezonie żadnego wyścigu, udowadnia że na każdym torze jest szybki, staje na podium i że trzeba się zawsze z nim liczyć. Lorenzo jak dotychczas notuje sezon w kratkę - w Katarze leżał, w Austin popełnił koszmarny falstart i dopiero w Argentynie przyjechał na podium. Czy w MotoGP ktoś jeszcze może włączyć się do walki o podium? Oczywiście faworytem fanów pozostaje Rossi, coraz lepiej na Ducati radzi sobie Dovizioso, a Cal Crutchlow po kontuzji wraca w Jerez na motocykl. Przyglądajcie się też takim młokosom jak Andrea Iannone, którego oglądanie w Argentynie było czystą przyjemnością.

W Moto2 wszyscy będą szukali patentu na Esteve Rabata, który ma już 70 punktów na swoim koncie i z wyścigu na wyścigu odjeżdża swoim rywalom. Podobnie jest w Moto3, gdzie wyraźnie dominuje Jack Miller i to prawdopodobnie on będzie rozdawał karty w niedzielnym wyścigu Moto3.

Relację na żywo z treningów, kwalifikacji i samych wyścigów zobaczycie na antenie Polsat Sport News.