Ścigacz.pl

Globalny rynek motocyklowy urośnie w najbliższych latach i to znaczączo. W roku 2018, zgodnie z najnowszymi prognozami, wyprodukowanych i sprzedanych zostanie aż 126,5 miliona motocykli i skuterów. Takie prognozy przygotowali specjaliści z branży motoryzacyjnej w trakcie badań rynków na całym świecie w ramach projektu Global Motorcycle Market.

Rzecz jasna rozwój światowego rynku napędzać będą kraje rozwijające się. Właśnie tam w  średniookresowej perspektywie prognozowany jest największy wzrost popularności jednośladów. Wpływ mają na to przede wszystkim czynniki ekonomiczne. Dla społeczeństw państw  Afryki i Azji Południowo-Wschodniej motocykl to środek transportu o wiele tańszy w zakupie niż auto i o wiele prostszy oraz mniej kosztowny w utrzymaniu.

W badaniu pojawiają się także interesujące dane dotyczące obecnego stopnia zmotoryzowania światowej populacji. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami w chwili obecnej na świecie znajduje się w użytku około 200 milionów jednośladów (wliczając w to skutery, mopedy, rowery z zabudowanym silnikiem). Oznacza to, że na każde 1000 mieszkańców naszej planety przypadają 33 jednoślady. To dużo czy mało? Okazuje się, że w zestawieniu z samochodami to aż trzy razy niższy wskaźnik. Na świecie w użytku jest bowiem aż 590 milionów samochodów, co daje 91 aut na 1000 mieszkańców.

Z badań wynika również, że w chwili obecnej można wyróżnić pięć firm będących liderami jeśli chodzi o produkcję jednośladów na świecie - jeden europejski (BMW), trzy japońskie (Honda, Suzuki, Yamaha) i jeden chiński (Jiangmen Dachangjiang Group Co. Ltd.). Ta ostatnia firma, choć dla większości Europejczyków zupełnie nieznana, to największy producent motocykli w Chinach, który rocznie buduje 3 miliony motocykli i 3 kolejne miliony silników. Firmę założono w roku 1992 jako partnera japońskiego Suzuki. Jej produkty, dzięki pomocy japońskiego giganta, wyróżniają się bardzo wysoką jakością i eksportowane są do 70 krajów świata, w tym do Japonii.