Giabbani i Tomaszewski gotowi na WMMP w Poznaniu
Po ponad dwóch miesiącach ścigania się na europejskich torach, karuzela Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski powraca na polską ziemię. W najbliższy weekend, 5-7. sierpnia sympatyków dużej prędkości oraz torowej walki czeka potężna dawka emocji i adrenaliny. Zespół Auto Fus BMW Team już jest na miejscu i przygotowuje się do występu w tej niecodziennej imprezie.
Od środy paddock toru „Poznań” wypełniają zespoły wyścigowe z całej Europy, które przyjechały, aby zmierzyć się w kolejnych rundach Mistrzostw Europy Alpe Adria, Mistrzostwach Endurance Alpe Adria oraz WMMP. Do udziału w zawodach zostało zgłoszonych ponad 200 kierowców, którzy o punkty walczyć będą od czwartku do niedzieli. Wśród nich zobaczyć będzie można zespół Auto Fus BMW Team, którego barwy reprezentują Gwen Giabbani oraz Hubert Tomaszewski.
Pierwsza tegoroczna runda wyścigów motocyklowych o punkty w Mistrzostwach Polski, która notabene również odbyła się na nitce poznańskiego toru, była bardzo udana dla ekipy spod bandery warszawskiego dealera pojazdów BMW. Wówczas Giabbani zdobył komplet punktów, wygrywając oba wyścigi w swojej klasie Superstock 1000, a „Rzeźnik” oddał po dłuższej przerwie dwa dobre starty w klasie Superbike. Obaj kierowcy liczą, że najbliższe zawody w Poznaniu również okażą się szczęśliwe i zakończą się dobrymi wynikami.
Gwen Giabbani:
„Ostatnie rundy nie były dla mnie wymarzone. W Słowacji zniszczyłem oponę już po trzech pierwszych okrążeniach, a podczas zawodów w czeskim Moście, mimo rewelacyjnych czasów w kwalifikacjach, zaliczyłem upadek już na pierwszym okrążeniu. Ale teraz wszystko jest w najlepszym porządku, moja motywacja do walki, zwycięstwa jest taka sama, jak na początku sezonu i z tym nastawieniem jadę do Poznania. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zdobyć jak największą liczbę punktów i zakończyć sezon z dobrym wynikiem. Teraz nie myślę o mistrzostwach, lecz o tym, by wsiąść na motocykl i pojechać szybko, dobrze się przy tym bawiąc.”
Hubert Tomaszewski:
„Przed nami jeszcze dwie podwójne rundy, które nadal mogą wiele zmienić w tabeli kwalifikacji generalnej, dlatego tym bardziej cieszę się, że są cztery wyścigi. Musimy kontynuować ciężką pracę, którą włożyliśmy w zespół i dążyć do jeszcze lepszych wyników.”
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzezłodziejaszek Tomaszewski wywalił Fusa na kilka opon i po teamie ...
OdpowiedzPięknie napisana informacja prasowa - aż się śmigło samo kręci z radości a łzy śmiechu kapią na buty
OdpowiedzCzy to łzy Fusa???
OdpowiedzNie rozumiem o co chodzi ! Zazdrość ? Polski kocioł ? Jak coś nie pasuje to zorganizujcie team , sponsora i na konie........... I dajcie Hubertowi spokój, sukcesy się rodzą w bólu, a nawet Gwen...
OdpowiedzW następnym sezonie zamiast Gwena proponuje wstawić Pawła Szkopka.Z Tomaszewskim byłby to niezły duet.
OdpowiedzA proszę bardzo ;)Już kiedyś ktoś napisał: Najlepszym dowodem na to że istnieje inna cywilizacja w kosmosie jest fakt że się z nami nie kontaktuje ...przez Ciebie Maryjan:D
OdpowiedzKończ waść, wstydu oszczędź. Hubercie ta szopka jest kiepska!
Odpowiedzi daj Wam Panie Boże a mnie nie zabieraj ;)
Odpowiedz