Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 41
Pokaż wszystkie komentarzeGeneralnie ameryki nie odkryłem tym,że powtórzę iż szybkość zabija jeździłem na motocyklu starałem się jeździć rozważnie tym bardziej iż nie była to mocarna maszyna 48 KM a miałem kilka niefajnych sytuacji wymuszenia pierwszeństwa i ostre hamowanie więc naprawdę dziwie się motocyklistom na 100 konnych i mocniejszych maszynach którzy na terenie miejskim jeżdżą z dużymi szybkościami wiem to na 100 procent,że taka jazda to ruletka i chyba nie warto bo płaci się za taka jazdę najwyższą cenę.Powiem teraz z punktu widzenia kierowcy samochodu jednoślady naprawdę są mało widoczne do tego dochodzi prędkość i mamy naprawdę zły wynik.Mówiąc prawdę szybka jazda na motocyklu wymusza maksymalną koncentrację więc tak praktycznie widzimy tylko drogę i skrzyżowania nie można sobie pozwolić na rozglądanie się i podziwianie krajobrazu.W obec powyższego kupiłem skuterek kymco agility 125 i uwierzcie,że mam z niego większa frajdę jazdy nim niż motocyklem no nie powiem bo zawieszenie twarde więc suzuki gs500F to do niego jak mercedes do syrenki ale odpadło mozolne ubieranie często zanim zdążyłem się ubrać to deszcz zaczął padać a tu kask na głowę i rura 115/h wystarcza na miasto spokojnie.
OdpowiedzZ całym szacunkiem... zabija wiele innych czynników ale nie PRĘDKOŚĆ! Zabija: głupota, brawura, brak rozsądku, brak zdolności przewidywania, żądza adrenaliny, ale w rzadnym razie prędkość. Sztuka polega na tym żeby przewidzieć że Ci NIEDOUCZENI kierowcy 4 kólek wymuszą na Nas zachowania extremalne/awaryjne, lub młodzi/niedoświadczeni itp itd kierowcy jednośladów (i nie tylko) zostaną pokonani przez żądze PRZYSPIESZENIA i adrenaliny jaka się z nią wiąże. Prędkość sama w sobie NIE zabija, latam często samolotem, ta aluminiowa puszka rozwija około 950 km/h i nic mi nie jest, a to dla tego że pilot jest rozsądny i wszelkie jego działania są przemyślane, a nie z żadnego innego powodu.
Odpowiedz115 kph motocyklem, skuterem, taczką czy na świni - prędkość jedna i skutki podobne. nie ma znaczenia, co nada Ci pędu. proponuję wrócić do ubierania się także na skuter.
OdpowiedzA powiedz mi po co się ubierałeś na motocykl skoro tego nie robisz jeżdżąc na skuterze? Skuter Cię bardziej ochroni? I co z tego że jedzie tylko 115km/h, do nieszczęścia wystarczy duużo mniej. Zasada jest taka wsiadasz na dwa kólka to się odpowiednio ubierz.
Odpowiedz