Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeGIXY RZĄDZĄ I ZAWSZE BĘDĄ!!!!!!!!! Panowie z Hamamatsu się postarali, zresztą jak zawsze. Pozdrawiam
OdpowiedzTo zależy jak na to patrzeć... No dobra - ja też w 90 % latam motocyklem po mieście i okolicach. Wychodzi na to, że R1 z biegiem lat zrobiła się po prostu walnięta. Modele z lat poprzednich były w miare ugrzecznione, a teraz to się zmieniło na rzecz Suzuki. Pamiętacie model K4 1000??? Kto jeździł to skuma baze. Przy nim R1 AD 2004 to wózek dziecięcy na kołach z tym, że o napędzie atomowym. Ale to nadal był wózek. Sytuacja podobna miała miejsce z Hondą. 900 - sofa z Ikei ( lubiłem frańce :D ), 929 - troszke szybciej a dalej wygodnie, 954 - ładniej, kop też większy ale to nadal 929 po liftingu. No i pora na 1000 RR. Wpadł mi w łapy model 2007!!! Układ wydechowy wybebeszony do granic, rura i pucha Microna pod zadupkiem. Sporotwe sety, wybitnie sportowe opony, oploty stalowe, sportowe klocki, uszczelniacze i olej w lagach wymieniony ( po kilku km po torze w Poznaniu najzwyklej na świecie...puściły ). To nie motocykl!!! To debil!!! Na pierwszych trzech biegach idzie na koło od...tak. Podkręcasz i lecisz na kole. Po prostu. Wariat!!! I nikt mi nie powie, że Yamaha i Suzuki lała Honde po d*** bo to bzdura! To nie po stronie motocykla leży zwycięstwo tylko od pilota-oblatywacza, który jest na tyle powalony, żeby siadać na te skrzynki TnT. Dlatego Honda też z cioty zaczeła robić motocykle bardziej szurnięte niż ustawa przewiduje. A wracając do K9 i R1 AD 09 to staje przy Suzuki. Nie dlatego, że R1 jest gorsza. Tylko dlatego, że zaczynam moją dupe przyzwyczajać do..."wygody". K9 jest wygodniejsza a poza tym te zmienne fazy zapłonu pomagając jeździć...zimą :D No nie mówcie, że jak było sucho zimą to nie lataliście... Choć było 0 stopni ale było sucho to latałem. Z farelką w kombinezonie ale jednak :D Jak wygram w totka to R1 kupie na tor, a GSX-R'a na dojazdy do pracy i do latania po mieście. Pozdro Motórzyści!!!
Odpowiedz