Fotoradar jednak przydatny?
Znienawidzone przez kierowców urządzenie okazało się bardzo przydatne dla jednego z mieszkańców Mrągowa
Okazuje się, że urządzenie, które normalnie powoduje tylko i wyłącznie irytację wśród kierowców może się jednak komuś do czegoś przydać. Pewien bardzo pomysłowy mieszkaniec Mrągowa podłączył swoją posesję do przewodu elektrycznego, który zasilał fotoradar.
Kreatywny Mazur złapany został tylko dlatego, że rachunek za energię elektryczną za grudzień był wyjątkowo wysoki, co zaniepokoiło urzędników. Straty oszacowano na 4300 złotych. Mieszkańcowi posesji oraz kobiecie, która wiedziała o nielegalnym przyłączu przedstawiono zarzuty kradzieży energii elektrycznej. Zostali oni skazani na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywnę.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeNo nieee!!! :))) Odpadłem!!! Polak jednak potrafi. Siedział, siedział i wymyślił.
OdpowiedzNiewątpliwie sukces policji ;D, wyobraźcie sobie minę komendanta jak zobaczył fakture :D. Pomysłowemu mieszkańcowi dał bym raczej nagrode za sposób wykorzystania fotoradaru
Odpowiedz