Rejony Walencji zostały nawiedzone przez niszczycielską i opłakaną w skutkach powódź. Straty w ludziach i zniszczenia infrastruktury są na tyle poważne, że już pierwszego dnia mówiono o tym, że finał zostanie przeniesiony. Ostatnia runda odbędzie się w Barcelonie.

Podczas rundy MotoGP w Malezji padok obiegły informacje z Hiszpanii, która została nawiedzona przez powodzie. Najbardziej ucierpiała Walencja i choć sam tor i jego infrastruktura nie uległy zniszczeniu, to jednak rozmiary tragedii są na tyle ogromne, że Dorna zrezygnowała z pomysłu organizacji finału w tym miejscu.

Wraz z pierwszymi wieściami pojawiło się oświadczenie, że organizatorzy MotoGP współpracują z władzami regionu, żeby pomimo tragedii zorganizować finał w Walencji. Zawodnicy zaczęli głośno protestować, mówiąc, że w obliczu takiej tragedii nie ma miejsca na wyścigowe emocje i radość ze zwycięstw.

Ostatecznie organizatorzy MotoGP zostali zmuszeni do zmiany miejsca. Jeszcze w niedzielę pojawiły się pierwsze informacje, że trwają rozmowy na temat przeniesienia finału do Barcelony. Teraz zostały one ostatecznie potwierdzone. Ostatnia runda sezonu 2024 odbędzie się w dniach 15-17 listopada na torze w Katalonii.