tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Fiat Yamaha Cup - wyścig roku!
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Fiat Yamaha Cup - wyścig roku!

Autor: Informacja prasowa 2008.07.13, 00:08 Drukuj

Rafał Trzciński i Paweł Kusyk podczas pierwszego wyścigu trzeciej rundy Fiat Yamaha Cup stworzyli dzisiaj niezapomniane widowisko!

Drugi w klasyfikacji generalnej klasy R1, Trzciński był podczas kwalifikacji całkowicie poza zasięgiem rywali. 30-letni Gorzowianin uzyskiwał czasy okrążenia średnio o sekundę lepsze od reszty zawodników „królewskiej" klasy Fiat Yamaha Cup, co uczyniło go zdecydowanym faworytem przed wyścigami trzeciej rundy pucharu.

Faktycznie, mimo kolejnego nienajlepszego startu, Rafał już w połowie pierwszego okrążenia objął prowadzenie ale po kilku kółkach niespodziewanie dołączył do niego Paweł Kusyk, który wysunął się na pierwszą pozycję na czwartym z ośmiu okrążeń. Trzciński zachował jednak zimną krew i skutecznie zaatakował na ostatniej cyrkulacji, na końcu prostej startowej ponownie obejmując prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety. „Jestem zaskoczony, ponieważ przez dłuższą chwilę nie wiedziałem z kim się ścigam. Paweł spisał się rewelacyjnie." - przyznał zadowolony zwycięzca.

 „Nie poznaję samego siebie." - dodał z kolei Kusyk. „Podczas poprzedniej rundy miałem spore problemy z zawieszeniem, ale wczoraj wieczorem mechanik firmy Wallrav zmienił ustawienia i  dwa ruchy śrubokrętem okazały się dla mnie prawdziwym zbawieniem. Pierwszy raz z życiu prowadziłem w wyścigu. W miarę jedzenia apetyt rośnie, więc jutro chciałbym wygrać."

Mimo szeregu problemów na najniższym stopniu podium stanął dzisiaj lider klasyfikacji generalnej, Konrad Wilusz, który po czwartkowym wypadku na torze pojawił się z poważnie rozciętą ręką. „Musiałem pojechać zachowawczo i oszczędzać rękę." - przyznał. „Mam nadzieję, że wrócę do pełnej sprawności przed ostatnią rundą i w sierpniu będę mógł bronić pierwszej pozycji w generalce."

Ostateczny triumf w klasie R6 ma z kolei niemal w kieszeni Przemek Janik, który w swojej kategorii triumfował dzisiaj po raz piąty z rzędu. „Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu." - powiedział skromnie po dzisiejszym zwycięstwie, ale rywale nie mają złudzeń. „Przemek jest poza zasięgiem i życzę mu ostatecznego triumfu, zasłużył na to." - wyjaśniał drugi na mecie Wojciech Lemański, który Piotra Kubiaka wyprzedził na ostatnim kółku. „Dla nas wszystkich  ważniejsza od nagrody głównej jest rywalizacja, dobra zabawa i podnoszenie umiejętności, a walka z nim właśnie to nam umożliwia."

Jutro rano zawodników Fiat Yamaha Cup czeka szósty z ośmiu zaplanowanych na ten sezon wyścigów. Swoją rywalizację uczestnicy pucharu zakończą w drugi weekend sierpnia, kiedy to - znów na torze w Poznaniu - odbędą się dwa ostatnie wyścigi. Do kogo trafi Fiat 500 i Yamaha YZF-R6? Odpowiedź już wkrótce.

Wyniki, ciekawostki, profile wszystkich uczestników i zdjęcia z kolejnych wyścigów znaleźć można na oficjalnej stronie pucharu, www.fiatyamahacup.pl.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę