tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Fiat Yamaha Cup w Niemczech
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Fiat Yamaha Cup w Niemczech

Autor: Informacja prasowa 2009.07.22, 09:51 Drukuj

Już w najbliższy weekend na niemieckim torze Oschersleben odbędzie się trzecia w tym roku i druga zagraniczna runda motocyklowego pucharu markowego Fiat Yamaha Cup

Po drugiej rundzie w Poznaniu, która odbyła się w połowie maja, zawodnicy Fiat Yamaha Cup mieli sporo czasu na odpoczynek. Większość jeźdźców serię wolnych weekendów spędziła jednak na intensywnych przygotowaniach i ostrych treningach na torze. Przed trzecią rundą tego sezonu stawka FYC jest już solidnie rozjeżdżona i choć dla większości zawodników tor Oschersleben będzie całkowitą nowością, z pewnością należy się spodziewać niezłych czasów okrążeń i zaciętej walki.

Przełom lipca i sierpnia oznacza dla stawki Fiat Yamaha Cup dwie rundy w dwa kolejne weekendy. Prosto z Oschersleben pucharowa karuzela wróci bowiem do Poznania, gdzie odbędzie się czwarta, tym razem podwójna runda.

W roli lidera klasyfikacji generalnej klasy R1 do Niemiec udaje się Wojtek Mańczak, który wygrał pierwszy wyścig sezonu w Brnie, a dwa kolejne w Poznaniu ukończył na drugiej pozycji. „Maniek" tylko o osiem punktów wyprzedza Andrzeja Sztudera, który póki co również wszystkie wyścigi kończył na podium, a w pierwszym starciu w Poznaniu był najszybszy. Trzeci w tabeli Waldek Chełkowski, triumfator ostatniego wyścigu, traci do Mańczaka dwadzieścia punktów, bowiem raz nie dojechał do mety. Tegoroczna rywalizacja jednak nie minęła jeszcze nawet półmetku, więc wszystko może się zdarzyć.

W kategorii R6 prowadzi Mateusz Korobacz, który podczas przerwy po drugiej rundzie pucharu świętował swoje osiemnaste urodziny. „Sołtys" o piętnaście punktów wyprzedza swojego poznańskiego kolegę, znacznie starszego i bardziej doświadczonego Marcina Małeckiego, który triumfował dwukrotnie, ale raz nie dojechał do mety.

Niespodzianką jest trzecia lokata debiutującego w pucharze Norberta Jędrzejewskiego, który ma na swoim koncie jedną wizytę na podium, ale w pierwszych trzech wyścigach wywalczył prawie dwukrotnie mniej punktów niż Korobacz. Po pechowym początku sezonu w Niemczech na uśmiech losu będą liczyli pucharowi weterani, Michał Irzyk, Tomasz Ciszewski i najstarszy w klasie Wojciech Lemański.

Do walki gotowa jest także Anna Sobotka, która podobnie jak Michał Irzyk, rok temu startowała w niemieckiej edycji pucharu Yamaha R6. Jedyna kobieta w stawce doskonale zna więc Oschersleben. Po opuszczeniu rundy w Brnie i pechowym weekendzie w Poznaniu Ania liczy na udany wyścig i awans w klasyfikacji generalnej, w której zajmuje obecnie dziewiąte miejsce.

Podobnie jak podczas pierwszej rundy sezonu w czeskim Brnie, na niemieckim Oschersleben zawodnicy Fiat Yamaha Cup ścigać się będą w ramach treningów Bike Promotion, zaś w Poznaniu jako seria towarzysząca Motocyklowym Mistrzostwom Polski.

Weekend rozpocznie się od piątkowego, dwudziestominutowego treningu wolnego. W sobotę odbędą się dwie sesje kwalifikacyjne, zaś niedzielny wyścig wystartuje w południe i będzie liczył dziesięć okrążeń.

Wybudowany przed dwunastoma laty, tor Oschersleben liczy sobie 3667 metrów, 14 zakrętów i jest ulokowany tuż obok miasta o tej samej nazwie, niedaleko Magdeburga i zaledwie 254 kilometry od polskiej granicy. Na trasie tej swój najlepszy wynik w Motocyklowych Mistrzostwach Niemiec klasy Superbike rok temu wywalczył organizator i patron FYC, Andrzej Pawelec, który za sterami Yamahy R1 dojechał do mety na piątej pozycji.

Andrzej Pawelec, organizator i patron Fiat Yamaha Cup, sześciokrotny Mistrz Polski

„Zawsze bardzo lubiłem tor Oschersleben. To bardzo techniczna i dość trudna trasa, dlatego zawodnicy klasy R6 powinni uzyskiwać czasy zbliżone do swoich kolegów na R1. Walka w niedzielnym wyścigu będzie więc z pewnością wyjątkowo zacięta. Sama jazda po tym torze może naszych podopiecznych wiele nauczyć. Cały czas coś się tutaj dzieje. Proste są krótkie, hamowania ostre, a wyjścia z zakrętów bardzo ważne. Nie brakuje też miejsc do ataków. Tor jest ulokowany bardzo blisko miasta, co jest idealnym rozwiązaniem logistycznym i z pewnością również zostanie docenione przez samych uczestników FYC. Podczas pierwszej rundy w czeskim Brnie na kameralnym zapleczu panowała bardzo sympatyczna, rodzinna atmosfera i jestem przekonany, że w najbliższy weekend będzie podobnie, a zawodnicy i wszyscy nasi goście będą się dobrze bawić".

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę