Fiat 600 z silnikiem Suzuki GSX-R 1000
Transplantologia ekstremalna.
Skutki wsadzenia do bardzo lekkiego, maleńkiego samochodu potężnego silnika z litrowego superbike’a są wyjątkowo łatwe do przewidzenia. Tutaj widzimy co się dzieje, jeśli do Fiata 600 zostanie wszczepiony silnik z Suzuki GSX-R1000. Wiecie, ta 180 konna, wysokoobrotowa rzędowa czwórka.
Kierowca Fiata przeczy nieco prawom fizyki, a już na pewno prawom zdrowego rozsądku, ale trzeba przyznać, że ścigające się na krętej, górskiej drodze małe autko, które brzmi jak startująca rakieta wygląda całkiem nieźle.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzenic nowego tak wogule to niby to jes takie mocne ale cienzsze od motora i bym go moja k6 przescignoł przez to. ogulnie lipa troche bo mugłby ktos tam dac z hajabusy silnik z turbinom to by moze ...
OdpowiedzBRAWO BRAWO ;D , I JESZCZE PYTANIE, ILE DZIECKO MASZ LAT ? PS. NIE WIEDZIAŁEM ŻE ROBILI K6 50 cm3 HAHAHA
OdpowiedzWidzę, że słownik też nie ma z Tobą szans..;)
OdpowiedzGenialny komentarz... Prawie się plozylem ze śmiechu :) gratuluje i pozdrawiam.
OdpowiedzDobrze widzę? W 0:20 po lewej stronie stoi "coś" co kiedyś było maluchem a teraz jest sprzętem podobnym do oglądanego?
OdpowiedzNihil novi ;/
OdpowiedzNie uznaje tego projektu. Fiat 600 powinien mieć włoski silnik. Czemu nie wsadzili tam litra od Ducati? :)
OdpowiedzPopieram w 100%. Nastąpiła profanacja Fiata. Włoska marka dobrze gra tylko z włoskimi silnikami a fiat najlepiej z silnikami Fiata. Natomiast do ścigania polecam Abartha. Nadworny tuner Fiata robi takie cuda że nie trzeba robić przeszczepów.
OdpowiedzPopieram!!! Tylko nie litrowy a 1200:D No chyba że jeszcze z przed ery 1098.......
Odpowiedza w którym to niby momencie on przeczy prawom fizyki?
OdpowiedzBoczo to humanista ;p
Odpowiedz