Ferrari za 16000 dolarów
Ferrari-marka, która jest żywą legendą. Skąd jednak Ferrari na stronie o motocyklach? I skąd tak niska cena? Przecież prawdziwe Ferrari najczęściej kosztuje setki tysięcy dolców. Wygląda na to, że cuda się zdarzają…a właściwie, są to dziwne zbiegi okoliczności.
Czy 16000$ to mało?
To zależy, za co płacimy taką kwotę. Więc, czy za Ferrari to mało? Każdy powiedziałby, że to podejrzana okazja, albo przekręt.
Jeśli dodamy do tego, że pojazd pochodzi z roku 1953 i jest w stanie idealnym, wszystko działa i nawet jeździ to... chyba każdy zamieni się w duży znak zapytania.
Owe zdębienie będzie jeszcze większe, gdy pojazdem, za który trzeba zapłacić taką kwotę okazuje się motorek z malusim silniczkiem o pojemności 125cm. Faktem, jest, że to zabytek i faktem jest, że nazywa się Ferrari, ale... policzmy…prawie 50 tysięcy polskich złotówek za motorower. Więc jednak nie mało.
Perełka dla kolekcjonerów
W 1953 roku podczas Motosalone di Milano pewien człowiek, Fratelli Ferrari, zaprezentował motocykl – Ferrari 125cc. Jednocylindrowy dwusuw z dwoma biegami.
W owym czasie pojaździk wywołał spore zamieszanie wśród fanów motoryzacji, którzy zaczęli snuć domysły na temat przygotowań Ferrari do zdominowania wyścigów motocyklowych.
Fabrykę motocykli Ferrari założyli dwaj bracia, których z legendarnym Enzo Ferrari łączyło jedynie takie samo nazwisko. Na ową wystawę motocykl został z premedytacją pomalowany na tzw., Italian Racing Red i zaopatrzony w logo zrywającego się do biegu rumaka-takie samo, jakie mają samochody marki Ferrari.
Enzo Ferrari nie był tym pomysłem zachwycony i rozważał w owym czasie złożenie pozwu do sądu za naruszenie praw autorskich.
Mission Immposible
Motocykle budowane przez Fratelli Ferrari nie były zbyt wyszukane. Spełniały wszelkie ówczesne standardy. Wyposażane były w silniki, które były kopią jednostek Parilla 125/250.
Tak czy owak pojazdy Fratelli Ferrari są obecnie bardzo rzadkie i znalezienie ich gdziekolwiek jest trudne, znalezienie działającego i genialnie utrzymanego jest niemal nierealne.
Ten przedstawiany na zdjęciach jest w idealnej kondycji i właśnie został sprzedany na aukcji za kwotę 15700 dolarów amerykańskich.
Na pewno stanie się kolejnym eksponatem w kolekcji jakiegoś kolekcjonera. Ciekawe, czy będzie miał za współtowarzyszy swych szlachetniejszych imienników?
Co do ceny…chyba jednak okazja.
zdjęcia: found&car pictures.com
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze