Steve Holcombe wygrywa drugi dzień w klasie EnduroGP podczas Grand Prix Portugalii. Taddy Błażusiak kończy na 28. pozycji. Matthew Phillips przejmuje rolę lidera.

Na mecie drugiego dnia GP Portugalii Holcombe (Beta) nie krył zadowolenia ze świetnego wyniku. Brytyjczyk wyprzedził o ponad 6. sekund drugiego Eero Remesa (TM), a podium dopełnił Nathan Watson (KTM). Zwycięzca z soboty i nowy lider generalki EnduroGP, Matthew Phillips, był dopiero 5. z ponad 30-sekundową stratą.

Bardzo cieszę się z tego rezultatu. Praktycznie udało mi się wygrać pierwszy dzień, ale dopiero dzisiaj wykonałem w pełni swoją robotę i zdobyłem pierwsze zwycięstwo w EnduroGP. […] Testy były ciężkie, ale organizatorzy wykonali kawał dobrej pracy przez noc by zrobić je przejezdnymi. Cisnąłem ile mogłem cały dzień i wszystko skończyło się dobrze - komentował Holcombe.

 

@steve_holcombe leading the day after two laps... 12 seconds ahead of @eeroremes while @taylor_robert33 @matthewphillips19 and @nathanwatson991 is offering us a huge battle in third. #EnduroGP2016 #PortugueseGP #Gouveia #Day2 #Polisport @maxxistires

Film zamieszczony przez użytkownika EnduroGP (@enduro_gp) 17 Kwi, 2016 o 6:11 PDT

W klasyfikacji punktowej EnduroGP nowym liderem został Matthew Phillips, z niedużą przewagą nad Matthiasem Bellino i w/w Holcombem. Na starcie do ciężkiego GP Portugalii stanął także Tadeusz Błażusiak, który w niedzielę był 11. zawodnikiem klasy E1 oraz i 28. zawodnikiem EnduroGP.

Kolejna runda Mistrzostw Świata już 20-22 maja w Grecji.

Foto: endurogp.org