Elitserien - 4. Kolejka
Wczoraj odbyła się czwarta kolejka zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Szwecji. Po raz kolejny w pewnym stylu wygrał swój mecz Vastervik. Obrońca tytułu z Vetlandy niespodziewanie musiał już po raz drugi w tym sezonie przełknąć gorycz porażki.
VMS Elit Vetlanda - Dackarna Malilla
Obrońca tytułu podejmował drużynę z Malilli, która tak samo jak VMS Elit miała dwa mecze wygrane. Drużyna gości nie posiadała, żadnego wyrazistego lidera. A wyrównana ekipa sprawiła, że dwa duże punkty zdobyła Dackarna. Aż czterech zawodników zanotowało przynajmniej dziewięciopunktowy wynik. Dwóch dorzuciło po sześć „oczek" i to wystarczyło do pokonania, drużyny Jasona Crumpa, Rune Holty czy Jarosława Hampela. Na nic się zdało 15 punktów obecnego Indywidualnego Mistrza Świata. Australijczykowi dzielnie pomagali Hampel i Holta. Jednak zabrakło drugiej linii i to była przyczyna porażki aktualnych mistrzów Szwecji. Dackarna dzięki tej wygranej awansowała na drugie miejsce w tabeli. Vetlanda znajduje się na miejscu szóstym.
Vetlanda:
1. Jason Crump (2,3,1*,3,3,3) 15+1
2. Lee Richardson (1*,2,1,2,0,0) 6+1
3. Jarosław Hampel (1,0,1*,3,3) 8+1
4. Adam Skórnicki (0,-,-,1*) 1+1
5. Rune Holta (2,2,2,2,2*,1) 11+1
6. Thomas H. Jonasson (1,0,0,-,0,2) 3
7. Robin Aspegren (0,-,-,0) 0
8. Niklas Larsson NS
Dackarna:
1. Fredrik Lingren (3,1,3,2,0) 9
2. Charlie Gjedde (0,3,d,0) 3
3. Hans Andersen (2*,0,3,2,2) 9+1
4. Peter Karlsson (3,3,2,1*,2) 11+1
5. Andreas Jonsson (3,3,2,0,1*) 9+1
6. Emil Kramer (3,1,1*,1) 6+1
7. Ricky Kling (2*,1,0,3) 6+1
8. Joakim Engstrand NS
Bieg po biegu:
I. Lindgren, Crump, Richardson. Gjedde 3:3 (3:3)
II. Kramer, Kling, Jonasson, Aspegren 1:5 (4:8)
III. Karlsson, Andersen, Hampel, Skórnicki 1:5 (5:13)
IV. Jonsson, Holta, Kling, Jonasson 2:4 (7:17)
V. Karlsson, Richardson, Kramer, Jonasson 2:4 (9:21)
VI. Gjedde, Holta, Lindgren, Hampel 2:4 (11:25)
VII. Crump, Karlsson, Richardson, Andersen 4:2 (15:27)
VIII. Jonsson, Richardson, Hampel, Kling 3:3 (18:30)
IX. Lindgren, Holta, Crump, Gjedde (d) 3:3 (21:33)
X. Crump. Jonsson, Kramer, Jonasson 3:3 (24:36)
XI. Kling, Jonasson, Kramer, Aspegren 2:4 (26:40)
XII. Andersen, Holta, Skórnicki, Gjedde 3:3 (29:43)
XIII. Hampel, Lindgren, Karlsson, Richardson 3:3 (32:46)
XIV. Crump, Holta, Andersen, Jonsson 5:1 (37:47)
XV. Hampel, Andersen, Jonsson, Richardson 3:3 (40:50)
XVI. Crump, Karlsson, Holta, Lingren 4:2 (44:52)
Hammarby Sztokholm - Rospiggarna Hallstavik
Rospiggarna Hallstavik, która przed sezonem była skazywana na pożarcie, wszystkich zaskakiwała i po trzech wygranych meczach jechała do Sztokholmu zmierzyć się z drużyną Nickiego Pedersena. Duńczyk przegrał tylko raz, a jego pogromcą okazał się Jonas Davidsson, który był najlepszym zawodnikiem Rospiggarny. Bardzo dobrze zaprezentowali się Tomasz Gapiński oraz Janusz Kołodziej. Zanotowali oni dwucyfrowe wyniki. W zwycięstwie Hammerby pomógł wydatnie Jasper B. Jensen oraz Scott Nicholls. Fatalnie zaprezentował się Krzysztof Słaboń. Nie zdobył on żadnego punktu, trzy razy przyjeżdżając na metę ostatni. Także więcej niż 10 punktów można się spodziewać po Gregu Hancocku tym bardziej, że startował on aż sześciokrotnie. Hammerby dzięki tej wygranej wskoczyło do czołowej piątki, w której już wcześniej zalokowała się Rospiggarna.
Hammarby Sztokholm - 51:
9. Adam Shields (1,1,0,0) 2
10. Jesper B. Jensen (2,3,3,3,w) 11
11. Scott Nicholls (1,2,2,1,3) 9
12. Joonas Kylmeakorpi (2,1,0,d) 3
13. Nicki Pedersen (2,3,3,3,3) 14
14. Robert Pettersson (0) 0
15. Tomasz Gapiński (3,1,2,1,3,1) 11
16. Kim Nilsson (1,0) 1
Rospiggarna Hallstavik - 45:
1. Greg Hancock (3,3,1,2,0,1) 10
2. Krzysztof Słaboń (0,0,0) 0
3. Janusz Kołodziej (3,2,2,1,2)10
4. Adrian Miedziński (d,2,0,2,0) 4
5. Jonas Davidsson (3,3,3,2,2) 13
6. Jonas Andersson (0,1) 1
7. Adreas Messing (2,1,d,1,2,1) 7
8. Jonas Messing - Ns.
Bieg po biegu:
I. Hancock, Jensen, Shields, Słaboń 3:3
II. Gapiński, A. Messing, Nilsson, Andersson 4:2 (7:5)
III. Kołodziej, Kylmeakorpi, Nicholls, Miedziński (d) 3:3 (10:8)
IV. Davidsson, Pedersen, A. Messing, Pettersson 2:4 (12:12)
V. Jensen, Miedziński, Gapiński, A. Messing 4:2 (16:14)
VI. Hancock, Nicholls, Kylmeakorpi, Słaboń 3:3 (19:17)
VII. Jensen, Kołodziej, Shields, Miedziński 4:2 (23:19)
VIII. Davidsson, Nicholls, A. Messing, Kylmeakorpi 2:4 (25:23)
IX. Pedersen, Gapiński, Hancock, Słaboń 5:1 (30:24)
X. Davidsson, Hancock, Gapiński, Słaboń 1:5 (31:29)
XI. Gapiński, A. Messing, Andersson, Nilsson 3:3 (34:32)
XII. Pedersen, Kołodziej, A. Messing, Kylmeakorpi (d) 3:3 (37:35)
XIII. Jensen, Miedziński, Nicholls, Hancock 4:2 (41:37)
XIV. Pedersen, Davidsson, Kołodziej, Shields 3:3 (44:40)
XV. Nicholls, Kołodziej, Gapiński, Miedziński 4:2 (48:42)
XVI. Pedersen, Davidsson, Hancock, Jensen (w/u) 3:3 (51:45)
Vastervik - Smederna Eskilstuna
W Vastervik, lider rozgrywek podejmował Smaderne Eskilstune, w szeregach której zaprezentowało się czterech Polaków. Po stronie gospodarzy było ich trzech, jednak zdobyli oni więcej punktów niż nasi rodacy po stronie gości. Fatalnie zaprezentował się Krzysztof Kasprzak, który zdobył jedynie cztery punkty. O jeden więcej wywalczył Krzysztof Buczkowski. Jedynym na pierwszej linii frontu w ekipie Smaderny okazał się Wiesław Jaguś. Zdobył on 14 punktów i jako jedyny tego dnia pokonał Tomasza Golloba. W ekpie gości startuje trzech zawodników z cyklu Grand Prix - Bjarne Pedersen, Chris Harris, Tomasz Gollob. Kiedy dodamy do nich Ułamka, Chrzanowskiego czy Iversena, nikogo nei dziwią cztery dotychczasowe wygrane mecze, a ten z rpzewaga 22 punktów.
Vastervik
1. Sebastian Ułamek (1,3,2,1,3) 10
2. Niels Kristian Iversen (3,3,0,0) 6
3. Bjarne Pedersen (3,3,2,2,0) 10
4. Chris Harris (1,2*,1*,2*,2*) 8+4
5. Tomasz Gollob (3,3,3,3,2) 14
6. Tomasz Chrzanowski (3,1,1,-) 5
7. Billy Forsberg (2*,w,1*,1*) 4+3
8. Viktor Bergstroem (2) 2
Smederna Eskilstuna
1. Rory Schlein (2,0,2,0,3,1) 8
2. Robert Kasprzak (0,-,0,-) 0
3. Krzysztof Kasprzak (2,1*,0,1,d) 4+1
4. Krzysztof Buczkowski (0,2,2,1,0) 5
5. Wiesław Jaguś (2,1,3,3,2,3) 14
6. Morten Risager (1,1*,0,3,1) 6+1
7. Linus Ekloef (0,0,-,0) 0
8. Robert Hendersson Ns.
Bieg po biegu:
1. Iversen, Schlein, Ułamek, R.Kasprzak 4-2
2. Chrzanowski, Forsberg, Risager, Ekloef 5-1 (9-3)
3. Pedersen, K.Kasprzak, Harris, Buczkowski 4-2 (13-5)
4. Gollob, Jaguś, Chrzanowski, Ekloef 4-2 (17-7)
5. Iversen, Buczkowski, Risager, Forsberg (w) 3-3 (20-10)
6. Pedersen, Harris, Jaguś, Schlein 5-1 (25-11)
7. Ułamek, Buczkowski, K.Kasprzak, Iversen 3-3 (28-14)
8. Jaguś, Pedersen, Harris, K.Kasprzak 3-3 (31-17)
9. Gollob, Schlein, Chrzanowski, R.Kasprzak 4-2 (35-19)
10. Jaguś, Ułamek, Forsberg, Risager 3-3 (38-22)
11. Risager, Bergstroem, Forsberg, Ekloef 3-3 (41-25)
12. Gollob, Harris, K.Kasprzak, Schlein 5-1 (46-26)
13. Schlein, Pedersen, Buczkowski, Iversen 2-4 (48-30)
14. Gollob, Jaguś, Ułamek, K.Kasprzak (d) 4-2 (52-32)
15. Ułamek, Harris, Risager, Buczkowski 5-1 (57-33)
16. Jaguś, Gollob, Schlein, Pedersen 2-4 (59-37)
Kaparna Goeteborg - Piraterna Motala
Wspaniały występ Michała Szczepaniaka przypieczętował pewną wygraną Piraterny Motala, nad prawdopodobnie tegorocznym outsiderem ligi Kaparną Goeteborg. W tym meczu można było zobaczyć, aż pięciu Polaków, a czwórka z nich grała pierwsze skrzypce w swoich drużynach. Wspaniale pojechali Rafał Dobrucki oraz Michał Szczepaniak, jednak dzięki wsparciu tego drugiego w postaci Ryana Sullivana, Mikaela Maxa czy Kennetha Bjerre to Piraterna cieszyła się ze zwycięstwa. Po raz pierwszy na szwedzkich torach w tym sezonie zaprezentował się Renat Gafurov i wynik młodego Rosjanina można zaliczyć do przyzwoitych. Fatalnie zaprezentował się Rafał Szombierski, który w trzech startach zdobył jeden punkt jednak za każdym razem przyjeżdżał na końcu stawki. Był to jego pierwsze mecz w tym roku w Skandynawii i prawdopodobnie ostatni.
Kaparna Goeteborg
1. Rafał Dobrucki (3,2,2,1,2,3) 13
2. Chris Louis (1,0,t,t) 1
3. Kim Jansson (2,u,d,1) 3
4. Rafał Szombierski (0,1,-,0) 1
5. Renat Gafurov (t,3,2,1*,2*) 8+2
6. Paweł Hlib (2,1,1*,1,3,1) 9+1
7. Tomas Karlsson (1*,d,1,0,-) 2+1
8. Michael Berntsson (1,0,0) 1 1
Piraterna Motala
1. Kenneth Bjerre (2,2*,2,2*,3) 11+2
2. Stefan Andersson (d,3,d,1) 4
3. Grzegorz Walasek (3,0,3,w,2*) 8+1
4. Mikael Max (1,2*,3,3,1) 10+1
5. Ryan Sullivan (3,3,3,3,0) 12
6. Christian Ingesson (0,-,-,0) 0
7. Michał Szczepaniak (3,2*,3,1,2*,2) 13+2
8. Tobias Ingesson Ns.
Bieg po biegu:
1. Dobrucki, Bjerre, Louis, Andersson (d) 4-2
2. Szczepaniak, Hlib, Karlsson, C.Ingesson 3-3 (7-5)
3. Walasek, Jansson, Max, Szombierski 2-4 (9-9)
4. Sullivan, Szczepaniak, Hlib, Karlsson (d), Gafurov (t) 1-5 (10-14)
5. Szczepaniak, Max, Karlsson, Lous 1-5 (11-19)
6. Andersson, Bjerre, Szombierski, Jansson (u) 1-5 (12-24)
7. Max, Dobrucki, Hlib, Walasek, Louis (t) 3-3 (15-27)
8. Sullivan, Dobrucki, Szczepaniak, Jansson (d) 2-4 (17-31)
9. Gafurov, Bjerre, Hlib, Andersson (d) 4-2 (21-33)
10. Sullivan, Szczepaniak, Dobrucki, Karlsson 1-5 (22-38)
11. Hlib, Szczepaniak, Berntsson, C.Ingesson 4-2 (26-40)
12. Walasek, Gafurov, Andersson, Szombierski 2-4 (28-44)
13. Max, Bjerre, Jansson, Berntsson, Louis (t) 1-5 (29-49)
14. Sullivan, Dobrucki, Gafurov, Walasek (w) 3-3 (32-52)
15. Bjerre, Walasek, Hlib, Berntsson 1-5 (33-57)
16. Dobrucki, Gafurov, Max, Sullivan 5-1 (38-58)
Masarna Avesta - Indianerna Kumla
Było to spotkanie dwóch drużyn, które dotychczas nie zdobyły, żadnych punktów i wraz z Kaparna Goeteborg zamykały ligową stawkę. W ekipie gości fantastycznie spisali się Ferjan oraz Povazhny, jednak przy barku punktów Protasiewicza i Zetterstroema, ligowe zwycięstwo zostało w Avescie. Masarne do zwycięstwa poprowadzili zawodnicy z cyklu Grand Prix, czyli Antonio Lindbaeck oraz Leigh Adams. Reszta drużyny zapunktowała równo i to wystarczyło do odniesienia zwycięstwa z dziesięcio punktową przewagą. Oprócz Protasiewicza i Povazhnego, w meczu wystąpił jeszcze jeden Polak - Rafał Okoniewski, który tego spotkania nie zaliczy do udanych.
Masarna Avesta
1. Simon Stead (3,0,2,1,0) 6
2. Billy Hamill (2*,3,2,0,1) 8+1
3. Antonio Lindbaeck (3,2*,3,2,2*) 12+2
4. Dave Watt (0,3,2*,2) 7+1
5. Leigh Adams (1,3,1*,3,3) 11+1
6. Daniel Davidsson (2,0,1,2*,3) 8+1
7. Linus Sundstroem Ns.
8. Robin Bergqvist (1*,0,0) 1+1
Indianerna Kumla
1. Magnus Zetterstroem (d,1,0,-) 1
2. Kaj Laukkanen (1,0,1,0) 2
3. Matej Ferjan (2,3,3,3,2,1) 14
4. Rafal Okoniewski (1,0,1,1,3) 6
5. Piotr Protasiewicz (3,1,1,3,w/2,0) 8
6. Simon Gustafsson (0,-,-,1*) 1+1
7. Roman Povazhny (3,2*,2,0,2,2*) 11+2
8. Ludvig Lindgren Ns.
Bieg po biegu:
1. Stead, Hamill, Laukkanen, Zetterstroem (d) 5:1
2. Povazhny, Davidsson, Bergqvist, Gustafsson 3:3 (8:4)
3. Lindbaeck, Ferjan, Watt, Okoniewski 4:2 (11:7)
4. Protasiewicz, Povazhny, Adams, Davidsson 1:5 (12:12)
5. Hamill, Povazhny, Davidsson, Okoniewski 4:2 (16:14)
6. Watt, Lindbaeck, Zetterstroem, Laukkanen 5:1 (21:15)
7. Ferjan, Hamill, Okoniewski, Stead 2:4 (23:19)
8. Lindbaeck, Watt, Protasiewicz, Povazhny 5:1 (28:20)
9. Adams, Davidsson, Laukkanen, Zetterstroem 5:1 (33:21)
10. Ferjan, Stead, Protasiewicz, Bergqvist 2:4 (35:25)
11. Davidsson, Povazhny, Gustafsson, Bergqvist 3:3 (38:28)
12. Ferjan, Watt, Adams, Laukkanen 3:3 (41:31)
13. Protasiewicz, Lindbaeck, Okoniewski, Hamill 2:4 (43:35)
14. Adams, Ferjan, Stead, Protasiewicz (w) 4:2 (47:37)
15. Okoniewski, Povazhny, Hamill, Stead 1:5 (48:42)
16. Adams, Lindbaeck, Ferjan, Protasiewicz 5:1 (53:43)
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze