Ekstremalne enduro? Tylko w Indonezji
Gdy pada hasło "ekstremalne enduro" ludziom z naszej części świata na myśl przychodzą takie imprezy jak Erzberg Rodeo, Hell’s Gate, tudzież Red Bull Romaniacs. Tymczasem okazuje się, że aby zaznać prawdziwie ekstremalnego enduro należy udać się do Indonezji.
Zawody Balikpapan 2 Day Enduro zorganizowane w zachodnim regionie Indonezji o nazwie Wschodni Kalimantan przyciągnęły około 700 zawodników z wielu krajów. Cały ten obszar pokryty jest gęstą i niedostępną dżunglą. W trakcie imprezy 90 zawodników wybrało alternatywną drogę przez las i po prostu przepadło…
Gdy zawodnicy nie dotarli na czas do mety uruchomiono służby ratownicze. 40 funkcjonariuszy Indonezyjskiej Narodowej Agencji Poszukiwawczo-Ratowniczej z pomocą lokalnego wojska odnalazło 70 nieszczęśników, natomiast los 20 pozostałych jeszcze w poniedziałek był nieznany.
Jeden z uczestników imprezy, Australijczyk Michael Adrian niestety nie doczekał się ratunku. W wyniku odwodnienia motocyklista zmarł w połowie 124 kilometrowej trasy zawodów. Pozostaje mieć nadzieję, że ofiar śmiertelnych nie będzie więcej.
Balikpapan 2 Day Enduro to impreza typu extreme enduro rozgrywana co roku dla uczczenia powstania miasta Balikpapan. Jej trasa prowadzi przez gęstą dżunglę Tahura.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeI to s± zawody !!,a nie jakie¶ ganianie wielb³±dów po pustyni...:DDDDD
Odpowiedz