Ecosse Heretic Titanium - najdroższy jednoślad pod słońcem
Mówią, że pasja jest warta każdych pieniędzy, ale ile jest takich osób na świecie, które zapłaciłyby za motocykl 133 000£?
Dla milionerów kochających motocykle i nie mających pomysłów, jak upłynnić swą fortunę, mamy łakomy kąsek. Oto na światowym rynku ukazał się Ecosse Heretic Titanium - najdroższy jednoślad pod słońcem. Jego zegar cenowy zatrzymał się na kwocie 133 000 funtów, co w przybliżeniu na naszą walutę daje ok. 665 000pln!!! W zamian za tą „ niewielką" sumkę stajemy się posiadaczami elitarnego motocykla, z dwucylindrowym silnikiem w układzie „V" o pojemności 2147 cm3. „Upakowano" w nim moc 213KM oraz 161Nm momentu obrotowego. Za dostarczenie mieszanki odpowiada wtrysk paliwa. Zawieszenie to dzieło znanej na całym świecie firmy Öhlins. Moc i moment robią wrażenie, ale czy aż takie by wydać na ten motocykl tak kolosalną sumę pieniędzy? Odpowiedzi na to pytanie możemy doszukać się w samej nazwie jednośladu. Nie bez powodu użyto słowa „Titanium". Otóż głównym składnikiem wykorzystanym przy budowie podwozia owej maszyny jest tytan. Jest to bardzo drogi materiał, którego zespawanie wymaga bardzo specjalistycznych i kosztownych procesów. Mało tego, w miejscach gdzie nie ma tytanu, znajdziemy najczęściej carbon, z którego wykonano nawet koła. Warto także wspomnieć o silniku, w środku którego znajdziemy wał korbowy rodem z torowych wyścigówek. Blok tegoż silnika wykonano z litej sztaby aluminium, za pomocą najnowszych technologii obróbki metali. Zdziwić nas również może obecność sprężarki doładowującej, czy też intercoolera. Dzięki tym kosztownym oraz efektownym zmianom masę pojazdu zamknięto w granicach 192kg. A mówią, że w Polsce motocykle są drogie.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeJezu... przecież to jest najpiękniejsza maszyna jaką widziałem
OdpowiedzDzieło sztuki cos pieknego. To motocykl składany ręcznie a nie jakis japoński plastik wiec nie dziwi fakt ze jest taki drogi i jeszcze materialy z jakich został wykonany są bardzo drogie.
OdpowiedzSztuka dla sztuki, ale czego się nie robi dla ludzi, którzy nie wiedzą co zrobić z kasą. Przecież taki np. Beckham nie będzie jeździł jak jakiś frajer np. R1 lub GSX. Cóż, świat zwariował.
Odpowiedz192kg? 200KM? Cóż niebawem seryjne R1, GSX-R będą tyle kręcić. Bliżej nikomu nie znana marka i 133 000 funtów...kpiny :-) Przecież i tak nikt na Ecosse Heretic Titanium nie poleci w kosmos...!;-) ...
Odpowiedz