EBR1190RX - nowy naked Erika Buella!
Wspominaliśmy już jakiś czas temu, że Erik Buell szykuje powrót na rynek i w planie jest kilka motocykli. Po sportowym 1190RX przyszedł czas na nakeda. Przed Wami 1190SX. Już na wstępie powiemy Wam, że wygląda to obłędnie. Niemal natychmiast widać, że Erik Buell spędził trochę czasu w Europie, prawdopodobnie przy fabrykach w Mattighofen i Bolonii, bo SX nie ma nic wspólnego z legendarną serią XB.
Póki co niewiadomo, co stało się z silnikiem, ale wiadomo, że to ta sama jednostka co w RX, czyli będziemy mieli na pokładzie moc rzędu 160-180 KM. A to sporo, zważywszy na to, że EBR jest motocyklem niezwykle lekkim (poniżej 200 kg z płynami). Oprócz tego mamy prostą kierownicę na półce, wydech z lewej strony, filigranowe felgi, autorskie hamulce z ogromną tarczą z przodu i paliwo w ramie. Naprawdę nie trzeba być naukowcem, aby jednoznacznie stwierdzić, że Buell idzie na wojnę z KTM i Ducati, zwłaszcza, że właśnie rozpoczyna się sprzedaż EBR na starym kontynencie. Czy amerykański wizjoner da radę? Cóż, życzymy mu tego z całego serca, ale europejski rynek power nakedów jest bezlitosny. Pamiętajmy, że EBR ma w planie jeszcze konkurenta dla Multistrady 1200.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeJak to motocykle od Buella - niby fajne, ale dziwne... Dó³ jak turystyk upchany, góra jak od supersporta, wszystko uwieñczone lamp± od rometa K125... Taki bardziej dla indywidualisty... ;)
OdpowiedzA jak redakcja wje¿d¿a na skrzy¿owanie równorzêdne to z której strony przepuszcza samochody? Z lewej? ;-)
OdpowiedzPrzy tym sprzêcie wizualnie to nawet S1000R jest ³adne.
Odpowiedz