Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 50
Pokaż wszystkie komentarzeDyskusja o niczym w sumie, artykul tez o niczym. Prawo mowi jeden, jeden pojazd, koniec. Logika mowi: jak jest bezpiecznie to mozna przejechac, koniec. Kretyni wjezdzajacy na grubosc lakieru szybciej czy pozniej sie rozbija, bo jakis dziadek go nie zauwazy i ruszy lekko w bok. Dodam, ze jestem kierowca puszki jaknajbardziej, dla potwierdzenia obiektywizmu. Osobiscie najbardziej rozbawilo mnie stwierdzenie, ze motor odjedzie z pod swiatel szybciej - to dopiero jest ignorancja AUTORA od siedmiu bolesci. Do tej pory spotkalem tylko kilku takich co ogarniaja mocne maszyny na tyle, zeby uciec samochodom - nie mowa tu o Kia i Daewoo. Niestety na naszych drogach szybkich samochodow jest wiele i w wiekszosci warunkow mocyklisci nie wyciagaja osiagow z maszyny, zwlaszcza w luku, albo przy wyzszej predkosci kiedy w samochodzie nie stanowi to wiekszego problemu. Jezeli ktos ogarnia to niech sie nie obraza, ale wiekszosc motocyklistow kupuje szroty i nie potrafi tym jezdzic. Ci co potrafia na ogol maja na tyle kultury, ze i na swiatlach zaczekaja chwile i nie ma problemu.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza