Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 26
Pokaż wszystkie komentarzeDucati zawsze bylo mocne w gębie. To na pewno dobre motocykle, ale przy tych cenach jakie to ma znaczenie dla normalnego zjadacza chleba? Będzie jeździłę Gixxerem, albo Cebrą bo zabawa nie mniejsza, a koszty o jedno zero niższe.
OdpowiedzMocne w gębie ale jakoś w SBK niefabryczny zespół Ducati zniszczył konkurencję a GSX-r to motocykle dla plebsu. Znaczenie ma takie że w bezpośrednim porównaniu na torze na Ducati czujesz się jak byś był w przyszłości a taki GSX-r stoi w miejscu. Serio
OdpowiedzSzkoda że temu (pół fabrycznemu zespołowi) sezon wczesniej kilkakrotnie wybuchł silnik.. ahh pocieszające :D
OdpowiedzDokładnie 2 razy, ale w tym roku ani razu, za to w S1000 rr wybuchały nie tylko w wyścigach, ale i w testach... Tylko, że nie napisali o tym w polskich gazetach( o wybuchach Aprilii, BMW i Yamahy), ciekawe dlaczego??? Pozdr.
OdpowiedzTo skad ty to wiesz? dział prasowy tych marek ci sie przyznał czy sami testerzy? człowieku jakie ty glupoty opowiadasz. Fakt w sezonie 2011 nie wybuchł zaden silnik w superbikach za to w Stockach1000 kierowcy dukatów to nadrobili wybuchami.. :D
OdpowiedzOd kolegów testerów...Napewno Ty znasz Petera Evansa...Wybuchały wybuchały...:-))))))) zapytaj Oskaldowicza :-))))) Pozdr.
OdpowiedzJanek, koles powyzej nie ma pojecia nawet z kim i o czym pisze, wiec nie ma co tlumaczyc internetowym znawcom.............
OdpowiedzJestem normalnym( w miarę ) zjadaczem chleba, chodzę w podartych spodniach, i wojskowych glanach, ale 2 sztuki Ducati jest- jest :-) ahahahahha... A poważnie wszystko zależy od priorytetów, akurat Tobie pasuje Gixx, za mniejszą kasę, bo masz inne wydatki-priorytety..., a dla kogoś innego właśnie Ducati będzie większym priorytetem...nie obchodzą koszty, które wcale nie są zresztą dużo większe... Pozdr.
Odpowiedz