Już w najbliższy weekend najlepsi zawodnicy Freestyle Motocrossu spotkają się po długiej, letniej przerwie, aby walczyć o kolejne punkty Mistrzostw Świata. Dziewiąta i dziesiąta runda odbędą się w Chinach, gdzie powstaje największy tor w tym roku. W tak komfortowych dla zawodników warunkach możemy spodziewać się wielu mocny tricków.

Zanim jednak riderzy wyjadą na tor w Centrum Sportu w Shenzhen, zapytaliśmy kilku z nich, jak spędzili minione lato. Ta pora roku, która większości kojarzy się z wakacjami i wypoczynkiem, jest z reguły dla zawodników dość pracowita. Dobra pogoda sprzyja organizowaniu pokazów i zawodów w różnych zakątkach świata, o czym przekonał się nasz reprezentant Marcin Łukaszczyk. Przypomnijmy, że Marcin brał udział między innymi w Red Bull X-Fighters Jams w Hong Kongu, trasie po Rosji oraz pokazach w Polsce i we Włoszech. Sporo jak na zaledwie kilka miesięcy.

Jose Miralles "Lato minęło mi bardzo dobrze, choć oczywiście nie próżnowałem. Swój czas dzieliłem pomiędzy występowaniem na licznych pokazach i mieszkaniem na południu Hiszpanii. Po powrocie do Barcelony sporo trenowałem, ponieważ wcześniej nie było na to zbyt wielu okazji. To był dobrze spędzony czas i mam nadzieję, że zaprocentuje w Chinach!"

Nie inaczej było w przypadku Massimo Bianconciniego. I choć Włoch nie startuje już w konkursach głównych MŚ, nadal nie odpuszcza udziału w konkursie Maxxis Highest Air, czyli skoku wzwyż na motocyklu. Nie przeszkadza mu to jednak występować w pokazach. "Moje lato było bardzo pracowite - wiele pokazów we Włoszech i okolicach, no i wiele imprez haha. Miałem trochę czasu na odpoczynek, jednak nie za dużo. Mieszkam w małej wiosce w górach i samo to jest dla mnie relaksujące. Możliwość nie robienia niczego konkretnego przez kilka dni też jest całkiem przyjemna. Prawdziwe wakacje muszą jeszcze poczekać!"

Luc Ackermann, który w zeszłym tygodniu był gościem konferencji prasowej w ERGO ARENIE, również nie narzekał na ilość zajęć. "To było bardzo pracowite lato. Miałem mnóstwo pokazów, ale także zawodów. Startowałem w Meksyku, Austrii, Wielkiej Brytanii i Francji. Każdy z tych wyjazdów był inny, ale każdy świetny. Miałem także sporo nauki, ponieważ to mój ostatni rok w szkole i właśnie czekają mnie końcowe egzaminy. Resztę wolnego czasu poświęciłem na treningi i trochę odpoczynku. Cieszę się, że udało mi się nauczyć kilku nowych tricków. Do repertuaru dodałem między innymi Seat Grab Flipa. Popłaciła także praca nad lądowaniem w pozycji Surfer. Wylądowałem już na dirt Surfer Take Off Tsunami to Surfer Landing. To na pewno jest trick, który będę chciał pokazać widzom w Polsce!" 

Najgorszą sprawą dla zawodników są jednak kontuzje. W chwili obecnej pauzuje James Carter i w Chinach go nie zobaczymy. James chce być gotowy do startów w przyszłym miesiącu. Podobna sytuacja spotkała niedawno Maikela Melero: "Lato minęło mi dobrze, jednak bez konkretnych treningów. Jak pewnie część z was pamięta, podczas ostatniej przed letnią przerwą rundy Mistrzostw Świata FMX w Jerez połamałem obojczyk. Sporo czasu spędziłem w domu z moją dziewczyną i synem. Startowałem także w dwóch rundach Red Bull X-Fighters w Madrycie i Pretorii. Nie mogę jednak powiedzieć, że byłem tam w szczytowej formie… Teraz czuję się dużo pewniej na motocyklu I ciężko trenowałem przed rundami w Chinach. Mam nadzieję, że do czasu naszej ponownej wizyty w Polsce uda mi się utrzymać zwyżkę formy i pokazać się polskim fanom z jak najlepszej strony."  

Odliczanie do Mistrzostw Świata we Freestyle Motocrossie w Trójmieście trwa. Na to niesamowite wydarzenie zapraszają was uwielbiający polskich widzów najlepsi zawodnicy FMX i przygotowują się, aby ponownie was zachwycić! Jeśli więc nadal nie macie biletów, nie zwlekajcie - tego wydarzenia nie można przegapić.

Bilety do nabycia w salonach Empik na terenie całego kraju oraz na stronie Eventim.pl

• Oficjalna strona Mistrzostw Świata NIGHT of the JUMPs
• Oficjalny profil na Facebook’u
• Oficjalna strona Sponsora DIVERSE ExtremeTeam 
• Strona wydarzenia

Promotor w Polsce: SPORTAINMENT

Więcej informacji www.sportainment.pl Facebook