Deszcz i upadki podczas pierwszego dnia testów w Malezji
Niewiele czasu na suchym asfalcie mogła dzisiaj pojeździć dziesiątka obecnych w Malezji zawodników MotoGP. Pierwszy dzień testów na torze Sepang już w południe przerwał bowiem ulewny deszcz.
Ogromnym plusem Malezji jest wysoka temperatura i warunki pogodowe idealne do testowania motocykli nawet wówczas, gdy w Europie szaleje sroga zima. Niestety, prawdziwą zmorą, głównie dla motocyklistów, w tej części świata są tropikalne deszcze, które potrafią nawiedzać Kuala Lumpur niemal codziennie.
Nie inaczej było dzisiaj. Zaledwie po kilku godzinach od wyjazdu zawodników na tor Sepang, nad trasą przeszła ulewa, po której asfalt pozostał mokry aż do wieczora. Choć większość motocyklistów była w stanie pokonać na suchej nitce tylko po kilkanaście okrążeń, a pierwsze opady deszczu skłoniły ich do pozostania w zespołowych garażach przez resztę dnia, dziś na torze Sepang nie można było się nudzić.
W akcji zobaczyć mogliśmy dziś zaledwie dziesięciu zawodników ścigających się w klasie MotoGP, jednak aż czterech z nich zaliczyło efektowne wywrotki podczas testów nowych maszyn i podzespołów.
Piasku z pobocza toru Sepang zakosztował m.in. najszybszy dzisiaj Francuz Randy de Puniet, który zaliczył niegroźny . 26'latek z Maisons Laffitte pokonał dzisiaj pięćdziesiąt dwa okrążenia liczącej 5548 metrów trasy, z czego osiemnaście na ogumieniu typu „wet" już po opadach deszczu. Ostatecznie de Puniet, pierwszy dzień swojego drugiego testu w barwach włoskiej ekipy LCR Honda, zakończył z najlepszym czasem - 2:03.033. „Jestem nieco zaskoczony swoimi osiągami podczas zaledwie drugiego testu na Hondzie." - wyjaśniał de Puniet. „Czuje się jednak na tym motocyklu i oponach Michelin bardzo dobrze. Dzisiaj korzystałem z takiej samej tylnej opony co Dani Pedrosa podczas Grand Prix Malezji, a mój czas był tylko o 0,5 wolniejszy od jego najlepszego wyniku. Przetestowaliśmy dzisiaj kilka różnych ustawień przedniego i tylnego zawieszenia oraz hamowania silnikiem, ale nic drastycznego. Mój upadek nie był poważny. Puściłem hamulec o piętnaście metrów za wcześnie, wszedłem w zakręt zbyt szybko i zaliczyłem uślizg przedniej opony."
Francuz był wyraźnie, bo aż o 0,3 sekundy, szybszy od autora drugiego najlepszego czasu dnia, reprezentującego zespół Rizla Suzuki, Chrisa Vermeulena, który pokonał dzisiaj czterdzieści cztery okrążenia toru Sepang dosiadając Suzuki GSV-R 2008 na suchej i GSV-R2007 podczas testowania ogumienia na mokrej trasie.
Suzuki przyszłoroczny model swojej flagowej „wyścigówki" przygotowało także dla nowego rekruta, Włocha Lorisa Capirossiego, który do brytyjskiego zespołu dołączył po pięciu latach współpracy z Ducati. Z uwagi na opady deszczu Capirossi nie był jednak w stanie przetestować nowego modelu, którym planuje wyjechać na tor jutro. Dziś, Włoch, który pokonał trzydzieści kółek, był o 0,4 sekundy wolniejszy od Vermeulena.
Yamaha bez Rossiego
Po raz pierwszy na torze w barwach zespołu Yamaha Tech 3 zobaczyć można było Amerykanina Colina Edwarsa. Mimo „degradacji" do francuskiej ekipy, Teksańczyk cały dzień na torze spędził na tegorocznym modelu Yamahy YZR-M1, który wciąż oklejony był w barwy teamu Fiat Yamaha. Edwards przejechał dwadzieścia dziewięć okrążeń, uzyskując najlepszy czas 2:03.406.
Ostatni, dziesiąty czas dnia zanotował debiutujący w MotoGP Brytyjczyk James Toseland, który kilka tygodni temu wywalczył swój drugi tytuł Mistrza Świata klasy Superbike. Pierwszy kontakt z nowym motocyklem nie był dla „Pianisty" udany, gdyż Toseland zaliczył niegroźny uślizg przedniego koła w pierwszym zakręcie toru Sepang. Ostatecznie Brytyjczyk zdołał pokonać dzisiaj dwadzieścia dziewięć kółek, kończąc swój pierwszy dzień w roli zawodnika MotoGP z czasem 2:05.438.
W Malezji zabraknie w ten weekend siedmiokrotnego mistrza świata, Włocha Valentino Rossiego - oficjalnie z powodu wciąż niewyleczonej kontuzji dłoni, jakiej „Doktor" nabawił się podczas Grand Prix Walencji. Nieoficjalnie, ponieważ firma Michelin nie pozwoliła mu na przetestowanie ogumienia Bridgestone przed upłynięciem kontraktu obowiązującego do końca listopada.
Debiutanci w akcji
Doviozoso kontra Lorenzo
Kolejne cenne kilometry pokonali dzisiaj z kolei dwaj debiutujący w MotoGP dotychczasowi liderzy klasy 250ccm. Górą pierwszego dnia testów w Malezji był wicemistrz świata, Włoch Andrea Dovizioso, który na pokładzie Hondy RC212V w specyfikacji 2007 barwach ekipy JiR Team Scot pokonał 21 okrążeń, uzyskując najlepszy wynik - 2:03.607, o 0,8 sekundy lepszy niż czas Jorge Lorenzo, którzy przejechał dzisiaj trzydzieści dwa kółka.
„Pomimo deszczu jestem bardzo, bardzo zadowolony." - powiedział Doviozoso. „Nie mogłem doczekać się, aż przetestuję motocykl klasy MotoGP na tym torze. Jest to moja ulubiona trasa i dzisiaj bardzo dobrze się bawiłem. Cały czas uczę się i rozumiem coraz więcej, choć nadal nie czuję się w stu procentach pewnie na tym motocyklu, ponieważ jest zupełnie inny niż moja dwusuwowa 250tka. Poprawiliśmy dzisiaj ustawienia hamowania silnikiem, które sprawiało mi sporo problemów podczas ostatnich testów w Walencji. Niestety z powodu deszczu nie mogłem przetestować zbyt wielu opon firmy Michelin ale mamy na to jeszcze dwa dni."
„Nie byłem dzisiaj zbyt szybki, a pogoda nie dopisała, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni po pierwszym dniu." - dodał Lorenzo. „Czuję różnicę pomiędzy jazdą tutaj i w Walencji, a na motocyklu jestem o wiele pewniejszy siebie, choć muszę zmienić kilka rzeczy w swoim stylu jazdy. Wciąż nie mogę poradzić sobie z całą dostępną mocą i muszę nauczyć się bardziej płynnej jazdy z w zakrętach oraz otwierania manetki gazu na wyjściach z nich wcześniej. Jutro czeka mnie także test nowego przedniego zawieszenia."
„Jorge nie czuje się zbyt pewnie siebie na hamowaniach." - wyjaśniał menedżer jego zespołu, Włoch Daniele Romagnoli. „Brakuje mu przyczepności, a my staramy się eksperymentować z hamowaniem silnikiem, aby poprawić sytuację."
Hayden na nowej RC212V...
...niestety nie!
Choć Honda nie przygotowała żadnych poprawek do przyszłorocznej wersji modelu RC212V, który po raz pierwszy testowano tydzień temu w Walencji, Nicky Hayden postanowił - w przeciwieństwie do Daniego Pedrosy - udać się do Malezji i kontynuować testy nowej maszyny.
Pierwszy dzień jazd Amerykanin zaczął jednak na modelu z roku 2007 celem przetestowania kilku różnych ustawień pracy silnika i nowych podzespołów. Chwilę później „Kentucky Kid" zaparkować musiał swoją maszynę na poboczu po niegroźnym upadku na pierwszym zakręcie. Na nowy model nie dane było mu z kolei dzisiaj wskoczyć z powodu popołudniowych opadów deszczu. Ostatecznie mistrz świata z sezonu 2006 przejechał dzisiaj trzydzieści sześć kółek, kończąc dzień z czasem 2:04.164.
„Chcieliśmy przetestować nową maszynę popołudniu, ale nie pozwolił nam na to deszcz." - komentował Hayden. „Planowaliśmy sprawdzić kilka różnych ustawień silnika i pobawić się z krzywą mocy i momentu obrotowego ale upadek na piątym kółku nie był zbyt mądrym rozwiązaniem. Wczoraj w nocy padało, a na nowym asfalcie nie widać zbyt dobrze wilgotnych plam, dlatego poleciałem na pobocze. Wiem, że to najstarsza wymówka na świecie, a w tym samym miejscu rozwaliły się dzisiaj trzy osoby, a to o czymś świadczy. Nie zrobiliśmy dziś zbyt wiele, ale jestem gotowy na dwa pozostałe dni testów."
Mimo swoich uwag na temat braku umiejętności „rozwojowych" Haydena, Dani Pedrosa postanowił zrezygnować z udziału w testach w Walencji i poczekać na usprawnioną wersję Hondy RC212V 2008, którą otrzyma do swojej dyspozycji pod koniec listopada w Jerez de la Frontera.
Na torze Sepang zabraknie w ten weekend także nowego duetu zespołu Gresini Honda. Shinya Nakano i Alex de Angelis najprawdopodobniej pojawią się w akcji ponownie w Jerez, podobnie jak cała czwórka zawodników Ducati.
Czasy pierwszego dnia testów w Malezji
1 Randy de Puniet Honda LCR 2:03.033
2 Chris Vermeulen Rizla Suzuki MotoGP 2:03.357
3 Colin Edwards Tech 3 Yamaha 2:03.406
4 Andrea Dovizioso JiR Scot Honda 2:03.607
5 Loris Capirossi Rizla Suzuki MotoGP 2:03.748
6 Anthony West Kawasaki Racing Team 2:04.068
7 Nicky Hayden Repsol Honda Team 2:04.164
8 John Hopkins Kawasaki Racing Team 2:04.316
9 Jorge Lorenzo Fiat Yamaha Team 2:04.433
10 James Toseland Tech 3 Yamaha 2:05.438
Już jutro zapraszamy na strony portalu Ścigacz.pl na obszerną relację z drugiego dnia testów na torze Sepang w Malezji.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzedzięki za info :))))))) pozdro ;)
Odpowiedz