Desalle i Ferris zwyciężają w GP Belgii
Po dwutygodniowej przerwie i odrobinie wytchnienia, zawodnicy Mistrzostw Świata ponownie powrócili do rywalizacji. W ubiegłą niedzielę, 19. sierpnia na piaszczystym torze w Bastogne w Belgii rozegrała się 15. runda tegorocznych Motocrossowych Mistrzostw Świata. Wokół toru Wallonie zgromadził się tłum blisko 19 000 kibiców. Optymalna temperatura i lekkie zachmurzenie sprwiały, że warunki do ścigania tego dnia były wręcz wymarzone. Nie był to jednak szczęśliwy weekend dla Jeffreya Herlingsa, który w sobotnich kwalifikacjach, podczas wyprzedzania Deana Ferrisa zaliczył upadek skutkiem czego dorobił się kontuzji barku. Póki co wiadomo, że Holender rozstanie się ze swoim motocyklem na dłużej niż przypuszczano. Zrujnowało to jego plany zdominowania wszystkich rund Mistrzostw Świata.
Australia rządzi w Europie
Pod nieobecność Herlingsa, swoją szansę wykorzystał Ferris, który zaliczył dwa świetne wyścigi zdobywając komplet punktów. Co więcej, było to pierwsze zwycięstwo Australijczyka w Grand Prix w dotychczasowej karierze. Podium uzupełnili Jordi Tixier i Glenn Coldenhoff dosiadający KTMów obutych w opony Pirelli Scorpion MX MidSoft 32F na przedzie i Scorpion MX MidSoft 32 na tyle. Tixier dwukrotnie zmagał się z pękniętą szybką gogli wywołaną uderzeniem kamieni. Szczególnie uciążliwy był drugi wyścig, w którym Franzuz przez 30. minut jechał zupełnie bez gogli, co w przypadku piaszczystych torów sprawia ogromne problemy. Po pierwszym wyścigu dobrze zapowiadał się Christopher Charlier, który ukończył bieg na 3. miejscu. Niestety upadek w drugim wyścigu wybił Francuza z rytmu i ostatecznie przekroczył on linie mety na 7. pozycji.
Triumf Desalle
Podczas Grand Prix Belgii do grona faworytów w klasie MX1 typowany był nie kto inny niż Clement Desalle. Belg spełnił oczekiwania miejscowych kibiców, którzy po jego ostatnim zwycięstwie w Loket szczególnie liczyli na powtórkę. W pierwszym biegu Desalle popełnił błąd, który o mało nie kosztował go utraty szans na podium. Na szczęście zdołał się szybko pozbierać i ostatecznie ukończył wyścig tuż za Antonio Cairolim. Drugi bieg całkowicie ułożył się po myśli Clementa, co w efekcie zaowocowało w ponad 22. sekundową przewagę nad Cairolim, który tym razem dojechał na drugiej pozycji. Obaj panowie zdecydowali się na opony Pirelli Scorpion MX MidSoft w swoich motocyklach. Na najniższym stopniu podium w klasyfikacji generalnej zawodów uplasował się Evgeny Bobryshev.
16., przedostatnia już runda Mistrzostw Świata w Motocrossie odbędzie się już w najbliższy weekend w Wielkiej Brytanii w miejscowości Winchester.
MX1 klasyfikacja zawodów
1. Clement Desalle Suzuki Team Rockstar Energy
2. Antonio Cairoli KTM Team Red Bull Factory
3. Evgeny Bobryshev Honda Team World Motocross
4. Kevin Strijbos Suzuki Team Rockstar Energy
5. Jeremy Van Horebeek Kawasaki Team KRT
MX1 klasyfikacja generalna (po 15. rundach)
1. Antonio Cairoli KTM p. 690
2. Clement Desalle Suzuki p. 600
3. Ken De Dycker KTM p. 542
4. Gautier Paulin Kawasaki p. 485
5. Kevin Strijbos Suzuki p. 469
MX2 klasyfikacja zawodów
1. Dean Ferris Yamaha Team Monster Energy
2. Jordi Tixier KTM Team Red Bull Factory
3. Glenn Coldenhoff KTM Team Standing Construct
4. José Butron KTM Team Silver Action
5. Romain Febvre KTM Team JM Racing
MX2 klasyfikacja generalna (po 15. rundach)
1. Jeffrey Herlings KTM p. 692
2. Jordi Tixier KTM p. 553
3. José Butron KTM p. 470
4. Christophe Charlier Yamaha p. 439
5. Glenn Coldenhoff KTM p. 412
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze