Dennis Foggia zwyciêzc± wy¶cigu Moto3 na torze Silverstone
Dennis Foggia wygrał dramatyczny i obfitujący w wypadki oraz nieoczekiwane zwroty akcji wyścig klasy Moto3 o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Z toru wypadli m.in. liderzy klasyfikacji generalnej.
W kwalifikacjach klasy Moto3 najszybszy był Diogo Moreira, dla którego jest to pierwsze pole position w karierze. W pierwszym rzędzie stanęli jeszcze Izan Guevara i Ryusei Yamanaka. W porannych rozgrzewkach najszybsi byli Deniz Oncu, Dennis Foggia i David Munoz. Dodatkowo Adrian Fernandez i David Munoz mieli przyznane kary przejazdu długiego okrążenia.
Diogo Moreira wystartował najszybciej i wyjechał na prowadzeniu z pierwszego zakrętu. Szybko wyprzedził go Izan Guevara, a Moreira musiał bronić się przed Yamanaką. Deniz Oncu podążał na 4. miejscu. Sergio Garcia był na 10. pozycji za Sasakim i Suzukim. W dalszej części pierwszego okrążenia Garcia stracił jeszcze jedno miejsce, a na prowadzenie wysunęli się Oncu i Guevara. Moreira cały czas próbował utrzymać się na czele stawki. Na drugim okrążeniu Sasaki był już na 2. pozycji, a więc nadrobił straty z kwalifikacji. Garcia awansował w tym czasie na 8. miejsce.
Na 4. okrążeniu Oncu i Suzuki próbowali kąsać Guevarę, ale bezskutecznie. Jednak nie udało mu się wypracować nawet najmniejszej przewagi, która pozwoliłaby na złapanie oddechu. Garcia w tym czasie awansował na 7. miejsce i włączył się w grupę pościgową. Na 6. okrążeniu prowadzenie objął Foggia. Guevara spadł na 6. miejsce, a o prowadzenie walczyli teraz Oncu, Sasaki, Foggia i McPhee. Dwa okrążenia później Garcia i Guevara byli już obok siebie kolejno na 8. i 9. miejscu. W końcu role się odwróciły i Garcia awansował na 6. pozycję, a Guevara został z tyłu pierwszej dziesiątki. Na 10. okrążeniu Foggia był na prowadzeniu i miał pół sekundy przewagi nad resztą. Za nim jechali Suzuki i Munoz, który pomimo słabych kwalifikacji i kary przejazdu długiego okrążenia przedostał się do pierwszej piątki. Doskonale poradził sobie także Ortola, który awansował z 18. miejsca na 5.
Na 5 okrążeń przed końcem Garcia i Guevara przepychali się na 8. i 9. miejscu. Gdyby tak zakończył się wyścig, to zawodników dzieliłyby 4 pkt. w generalce. Na prowadzeniu wygodnie rozsiedli się reprezentanci ekipy Leopard Racing - Dennis Foggia i Tatsuki Suzuki. Nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia, bo spokój zakłócili im Oncu, Ortola i Masia. Na 3 okrążenia przed końcem wyścigu zderzyli się Sasaki i Garcia. Zawodnicy wypadli z toru i nie mieli już szans na powrót. Na przedostatnim okrążeniu w 3. sektorze cały czas była żółta flaga. Na prowadzeniu walczyli Oncu, Ortola i Suzuki. Guevara mógł dzięki temu wysunąć się na czoło klasyfikacji generalnej, ale oczywiście musiał dotrzeć do mety. Tymczasem największe szanse na walkę o zwycięstwo mieli Oncu i Ortola, ale czaił się na nich Munoz.
Na ostatnim okrążeniu zaczęła się ostra bijatyka. Na prowadzenie wysunęli się Foggia, Masia, Oncu i Suzuki spychając Ortolę i Munoza do połowy pierwszej dziesiątki. W drugim sektorze zderzyli się Guevara i Ortola. Tym samym sytuacja na czele stawki pozostała bez zmian, bo zawodnicy nie zdobyli punktów. W tym czasie na prowadzeniu był Foggia, ale kąsał go Masia. Swoich sił próbował też Munoz, który wywrócił się jednak w ostatnim sektorze. Pierwszy linię mety przekroczył Foggia, a za nim Masia i Oncu. Po tym wyścigu Foggia traci do lidera już tylko 42 punkty. Garcia prowadzi z dorobkiem 182 pkt., a Guevara jest 3 pkt. za nim.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze