De Puniet czarnym koniem w 2008?
Mimo iż nadal korzystał z ubiegłorocznej wersji Hondy RC212V, Francuz Randy de Puniet narzucał tempo podczas zakończonych niedawno, trzydniowych testów w Malezji.
Pierwsze jazdy zawodników MotoGP po zimowej przerwie de Puniet zdominował niemal w całości. Nowy reprezentant prywatnej, włoskiej ekipy LCR Honda był najszybszy podczas pierwszych dwóćh dni, ostatecznie słabiej radząc sobie tylko na ogumieniu kwalifikacyjnym.
Do swojej dyspozycji de Puniet miał na torze w Sepang nowe podwozie Hondy RC212V oraz silnik z połowy poprzedniego sezonu. „Co prawda nowe podwozie nie różni się specjalnie od poprzedniego, które testowałem w listopadzie, ale bardziej odpowiada mojemu stylowi jazdy." - przyznał 26'latek. „Udało się nam odpowiednio je zestroić, a teraz czekamy już tylko na nowe silniki, które otrzymamy przed testami w Jerez."
Co prawda Francuzowi nie udało się uniknąć w Malezji dwóch niegroźnych „gleb" (w sezonie 2007 dominował w rankingach najczęściej leżących „na deskach" zawodników MotoGP), jednak na jednym ze swoich ulubionych torów był zdecydowanie zaskoczeniem. „Musimy popracować jeszcze nad jazdą na oponach kwalifikacyjnych, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony." - zakończył de Puniet, który aby dołączyć do LCR Honda, zakończył swoją dwuletnią współpracę z fabrycznym zespołem Kawasaki. Czy mimo tej, ocenianej wyjątkowo negatywnie przez kibiców, decyzji, Francuz okaże się czarnym koniem sezonu 2008?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze