Dakar 2011 w szczegółach - konferencja A.S.O. w Warszawie
Przedstawiciele Amaury Sport Organisation, czyli głównego organizatora rajdu po raz pierwszy pojawili się w Polsce na konferencji prasowej, dotyczącej Rajdu Dakar
Wiemy już, że Dakar 2011, podobnie jak dwie poprzednie edycje, odbędzie się na terenach Ameryki Południowej. Wczoraj w warszawskim Centrum Olimpijskim odbyła się pierwsza organizowana w Polsce konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli A.S.O., na której zostały ujawnione szczegóły dotyczące nadchodzącej 33. edycji rajdu, którymi chcemy się z Wami podzielić.
Trasa
Zegar najtrudniejszego rajdu terenowego na naszym globie zostanie wprawiony w ruch wraz z nadejściem pierwszego dnia nowego dziesięciolecia. Wówczas ogromna karawana kilkuset zawodników uda się na piętnastodniową bitwę z niezwykle zróżnicowanymi, a przy tym kryjącymi tysiące pułapek terenami Argentyny i Chile. Wszystkie odcinki specjalne zostały wytyczone na nowo i chociaż mety niektórych etapów pokrywają się z tymi z poprzednich edycji, to jednak żaden z nich nie jest identyczny. Kierowcy niejednokrotnie jednego dnia będą musieli zmierzyć się zarówno z suchą, jak i mokrą nawierzchnią. Umiejętność szybkiej adaptacji do warunków panujących na trasie bez wątpienia będzie ważnym czynnikiem, wpływającym na wyniki zawodników. Od ponad trzydziestu lat Dakar kojarzony jest z morzem pustynnego piachu, dlatego w argentyńsko-chilijskim wydaniu tego rajdu bardzo ważną rolę pełni pustynia Atacama. Krajobraz zawodów uzupełnią stepy, góry, kaniony, wyschnięte koryta rzek i inne niezwykłe tereny, o których istnieniu pewnie byśmy się nigdy nie dowiedzieli, gdyby nie Rajd Dakar. Dokładny przebieg trasy Dakaru 2011 możecie zobaczyć na zdjęciu obok, a poniżej harmonogram poszczególnych odcinków.
Data | Start | Meta |
01/01 | Buenos Aires | Victoria |
02/01 | Victoria | Córdoba |
03/01 | Córdoba | San Miguel de Tucumán |
04/01 | San Miguel de Tucumán | San Salvador de Jujuy |
05/01 | San Salvador de Jujuy | Calama |
06/01 | Calama | Iquique |
07/01 | Iquique | Arica |
08/01 | Dzień odpoczynku | |
09/01 | Arica | Antofagasta |
10/01 | Antofagasta | Copiapo |
11/01 | Copiapo | Copiapo |
12/01 | Copiapo | Fiambalá |
13/01 | Fiambalá | San Juan |
14/01 | San Juan | Córdoba |
15/01 | Córdoba | Buenos Aires |
16/01 | Zakończenie rajdu |
Co nowego?
W przyszłym roku na zawodników czeka kilka poważniejszych zmian w regulaminie rajdu. Największa z nich dotyczy motocykli, a ściślej mówiąc znanej z poprzedniej edycji konfrontacji pomiędzy 450-tkami, a KTMami z silnikami 660. W tym roku najlepsi zawodnicy z tzw. grupy Elite A.S.O. będą zobowiązani do jazdy motocyklami o pojemności skokowej silnika nie większej, niż 450 cm3. Pozostali kierowcy mogą swobodnie wybrać typ motocykla, jednak taka sytuacja będzie miała miejsce tylko w tej edycji. W kolejnym rajdzie wszyscy uczestnicy dosiądą 450-tek. Postanowiono również wyrównać szanse w kategorii samochodów terenowych, zwiększając średnicę zwężki w silnikach benzynowych do 34 mm. Dodatkowo „benzyniaki" mogą być wyposażone w sześciostopniowe skrzynie biegów, w przeciwieństwie do zespołów fabrycznych, wykorzystujących silniki Diesla, które w dalszym ciągu muszą korzystać ze skrzyń pięciobiegowych. Ostatnia ze zmian dotyczy nawigowania podczas dojazdu do tzw. way-pointów. W ubiegłych latach zawodnicy byli prowadzeni przez GPS, gdy znaleźli się w odległości trzech kilometrów od punktu kontrolnego. W 2011 roku dystans ten zostanie skrócony do 400 metrów.
Polscy zawodnicy o Dakarze 2011
W konferencji prasowej, oprócz dziennikarzy, wzięli także udział polscy zawodnicy, których reprezentowali członkowie zespołu Orlen Team oraz Rafał Sonik. Spytaliśmy naszego najlepszego motocyklistę z ubiegłorocznej edycji Rajdu Dakar - Kubę Przygońskiego, co myśli o nowych restrykcjach dla najlepszych kierowców jednośladów:
„Motocykl o pojemności 450, będzie motocyklem na pewno innym, nowym, lżejszym oraz wolniejszym i bardziej zawodnym. Nie wygląda to dobrze, ale wszyscy zawodnicy będą mieli takie same motocykle o takiej samej pojemności, więc każdy będzie borykał się z tym samym problemem. Niestety nie będziemy mieli możliwości przetestowania tego sprzętu w zawodach przed Dakarem, czego się trochę boję. Uważam, że maszyny te będą się dobrze spisywały, ale niestety mechanik będzie miał więcej pracy, bo będzie musiał po prostu częściej zmieniać silnik, żeby sprzęt wytrzymało cały Dakar."
Nasz jedyny jak do tej pory quadowiec, który wystartował w tym niezwykłym maratonie nie tylko przygotowuje się do swojego trzeciego już Dakaru, ale także aktywnie poszukuje swoich godnych następców. Jak dowiedzieliśmy się, Rafał Sonik chce dać szanse wystartowania w rajdzie aż dwóm, a być może nawet trzem kierowcom quadów. Pojazdy dla nich są już przygotowywane. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to być może na starcie Rajdu Dakar 2011 w kategorii czterokołowców zobaczymy liczną grupkę czterokołowców z białą-czerwoną flagą, co bardzo by nas ucieszyło.
„Poszukuję młodych i utalentowanych zawodników." - mówi Rafał Sonik. „Obecnie mam na oku dwie osoby, a nad trzecią się zastanawiam. Nazwisk na razie nie zdradzę, bo toczą się rozmowy i wciąż przyglądam się im, jak sobie radzą. W tym miejscu chcę pogratulować Jackowi Czachorowi i Markowi Dąbrowskiemu celnego trafienia, bo nie wyobrażam sobie lepszego motocyklisty niż Kuba, jako kandydata do kontynuacji tradycji teamu. Moim zdaniem zrobili świetny wybór, a to oznacza dla mnie, że podejmując podobne zadanie, muszę bardziej starannie się do niego przygotować, bo nie mogę przecież liczyć na ślepy traf."
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze