Dakar 2010 bez KTMa!
Do rywalizacji w 2010 roku zostaną dopuszczone maszyny, których pojemność skokowa nie przekracza 450 cm3 lub większe, których moc jednak zostanie zdławiona
ASO ogłosiła nowe przepisy obowiązujące zawodników biorących udział w Rajdzie Dakar. Do rywalizacji w 2010 roku zostaną dopuszczone maszyny, których pojemność skokowa nie przekracza 450 cm3 lub większe, których moc jednak zostanie zdławiona. W 2011 już tylko maszyny o pojemności do 450 cm3 będą mogły uczestniczyć w Dakarze. Chodzi o to, by wyrównać szanse zawodników.
Decyzja ASO spowoduje przerwanie długiej dominacji KTMa w Rajdzie Dakar. Zawodnicy pomarańczowych wygrywali tę rywalizację aż osiem razy. W odpowiedzi na zmianę przepisów austriacka firma postanowiła całkowicie wycofać się z uczestnictwa w Dakarze. Heinz Kinigadner z KTMa jest oburzony działaniem ASO i brakiem wcześniejszych informacji na temat planowanej zmiany przepisów. Na razie nie wiadomo na czym pojadą zawodnicy, którzy do tej pory dosiadali pojazdów KTMa.
O komentarz tej sytuacji poprosiliśmy Krzysztofa Jarmuża, który startował w Dakarze 2009
„Cieszę się z tej decyzji. Dzięki temu wszyscy zawodnicy będą mieli równe szanse. Zwycięży najlepszy, ten kto jest naprawdę najlepiej przygotowany. Dakar 2010 będzie bardzo ciekawy. Zawodnicy, którzy do tej pory jeździli KTMami będą musieli się przesiąść na inne motocykle. Jakoś nie wyobrażam sobie bowiem Dakaru bez Comy, czy Despresa "
|
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeale ściema jakie wyrownanie szans przecież fabryczne timy moga wystawic motocykle o podobnej poj a nawet prywatni kierowcy moga kupic sobie ktm-a przystosowanego do dakaru
Odpowiedzhodzi o to że KTM'y miały do tej pory silniki 690 a za tem były mocniejsze i szybsze od Hond i Yamah, które od dłuzszego czasu wystawiaja 450tki
OdpowiedzA kto zabranial innym wystawiac wiekszych pojemnosci? inne drużyny obraly taka strategie i ich sprawa a teraz jakis sztuczny problem
Odpowiedz