Dakar 2008 - Polacy wracają do domu
Chyba już do wszystkich fanów tego legendarnego rajdu dotarła informacja o anulowaniu trzydziestej edycji. Jest to wręcz niewyobrażalne, jednakże decyzja mogła być tylko taka - nikt nie będzie ryzykował życia najlepszych kierowców na naszym globie, ale także życia ludzi z logistyki, kibiców czy dziennikarzy. Z uczuciem wielkiego zawodu musieli zmierzyć się także polscy reprezentanci, którzy mieli w tym roku stawić się na starcie w Lizbonie w bardzo licznym gronie.
Niestety muszą oni wrócić „na tarczy" do Polski - i to nie ze swojej winy. Firma A.S.O uznała, iż mauretańskie odcinki rajdu są zbyt niebezpieczne. Zagrożenie tam sprawiają przede wszystkim bojówki terrorystyczne, zaś A.S.O informacje te otrzymała od rządu francuskiego. Mimo, iż mauretańskie władze robiły, co w ich mocy, by zapewnić bezpieczeństwo - rajd odwołano.
Oto, co miał do powiedzenia menadżer ORLEN Teamu, Marek Dąbrowski: „Jesteśmy totalnie zaskoczeni tą sytuacją. Odbieramy pojazdy, zdajemy road booki oraz sprzęt nawigacyjny otrzymany od A.S.O. i po weekendzie z wielkim żalem wracamy do kraju. Nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć niedługo przygotowania do kolejnej edycji Rajdu". Motocykliści ORLEN Teamu wrócą do Polski 7 stycznia o godzinie 17:00 i oczywiście przylacą na lotnisko Okęcie. Tego samego dnia do kraju wraca także zestpół RMF FM Land Rover Team, którzy na Okęciu pojawiął się o godzinie 19:00. Team Diverse Extreme zaś wraca do kraju 5 stycznia (Komornacki, Marton), a we wtorek 8 stycznia swoją ciężarówką powracają Baran, 1Podkalicka i Grigorjew.
Na sam koniec zapraszam do odsłuchania wywiadu z Jackiem Czachorem – tuż po ogłoszeniu tej smutnej nowiny.
Co tu dużo mówić... Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku Dakar odbędzie się w niezmienionej formie, a potężne grono amatorów, którzy nie mogli wystartować w tym roku, znajdzie sponsorów i siłę w sobie by pojawić się na starcie Dakaru 2009.
Wszelkie informacje dotyczące Rajdu Dakar - zawsze na Ścigacz.pl!
Foto: Ciszewski Public Relations
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze