tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 DMP dla Unibaxu Toruń
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

DMP dla Unibaxu Toruń

Autor: Daniel Ludwiński 2008.10.23, 15:05 Drukuj

Była dokładnie 20:13, gdy w ostatnią niedzielę na torze im. Mariana Rose w Toruniu wynikiem 4:2 zakończył się trzynasty wyścig rewanżowego spotkania finałowego pomiędzy miejscowym Unibaxem, a Unią Leszno, po którym gospodarze prowadzili 42:36. Taki wynik oznaczać mógł już tylko jedno - po siedmiu latach przerwy torunianie ponownie wywalczyli Mistrzostwo Polski wygrywając ostatecznie 47:43 .

Zespół Unibaxu był faworytem po pierwszym meczu finałowym, gdyż na torze w Lesznie w spotkaniu rozegranym tydzień wcześniej zwyciężył 41:49. Mimo tego sukcesu nikt nie przydzielał jednak przedwcześnie torunianom złotych medali, ponieważ uniści już nieraz pokazywali w ostatnim czasie, że na torze przy ulicy Broniewskiego w Toruniu radzą sobie nadzwyczaj dobrze. Wygrywali tam zarówno zeszłoroczny finał ligi, jak i spotkanie w rundzie zasadniczej w bieżącym sezonie. Nic więc dziwnego, że torunianie koniecznie chcieli się zrewanżować i postawić kropkę nad i odnosząc zwycięstwo.

NAS Analytics TAG

Początek niedzielnego meczu pokazał jednak, że lesznianie łatwo się nie poddadzą. Już w inauguracyjnym wyścigu najszybszy okazał się Jurica Pavlic, a jako że Robert Kasprzak był szybszy od Damiana Celmera, pierwszy bieg zakończył się wygraną Unii w stosunku 2:4. Po remisie w kolejnej odsłonie goście szybko powiększyli przewagę, gdyż Krzysztof Kasprzak i Damian Baliński nie dali szans Hansowi Andersenowi i Robertowi Kościesze. 1:5 dla Leszna i już 6:12, co oznaczało zniwelowanie, do zaledwie dwóch oczek wcześniejszej ośmiopunktowej zaliczki wywalczonej przez torunian w Lesznie. Nadkomplet publiczności oczekującej sukcesu swojej drużyny momentalnie zamilkł, jednak już po biegu piątym humory toruńskich kibiców znów się poprawiły. Andersen i Kościecha zrehabilitowali się za wcześniejszą porażkę i podwójnie pokonali australijski duet Leigh Adams-Troy Batchelor.

Następne trzy wyścigi to seria remisów, przełamana dopiero w biegu dziewiątym, który śmiało można nazwać przełomowym dla losów całego spotkania i zarazem tytułu mistrzowskiego. Właśnie wówczas Ryan Sullivan startujący w parze z Adrianem Miedzińskim zdobyli pięć punktów w pojedynku z Krzysztofem Kasprzakiem i Damianem Balińskim (ten ostatni został wykluczony po upadku), dzięki czemu Unibax po raz pierwszy w meczu rewanżowym wyszedł na prowadzenie. Riposta gości była, co prawda natychmiastowa, gdyż podwójne zwycięstwo odnieśli w dziesiątym wyścigu Jarosław Hampel i wspomniany Pavlić, jednak chwilę później raz jeszcze w maksymalnym stosunku wygrali torunianie, tym razem Wiesław Jaguś z Miedzińskim i na tablicy świetlnej widniał wynik 34:32, co oznaczało, że już tylko nieprawdopodobny zryw w samej końcówce może uratować lesznian. Do tego jednak nie doszło, co więcej to torunianie zdołali jeszcze bardziej powiększyć przewagę, w czym duża zasługa ich lidera w meczach finałowych, czyli 21-letniego Chris Holdera, zwycięzcy wyścigów dwunastego i trzynastego.

Kwestia złotego medalu rozstrzygnęła się, więc jeszcze przed biegami nominowanymi. W tej sytuacji marnym pocieszeniem dla Unii okazało się zwycięstwo 1:5 w wyścigu kończącym mecz, gdyż jedynie zmniejszyło to rozmiary porażki - ostatecznie Unibax zwyciężył 47:43, a w dwumeczu 96:84.

To czwarty tytuł mistrzowski w historii toruńskiego klubu. Wcześniej żużlowcy z grodu Kopernika byli najlepsi w 1986, 1990 i 2001 roku. Warto też dodać, że finałowy mecz Speedway Ekstraligi 2008 był zarazem ostatnim spotkaniem w historii na torze przy ulicy Broniewskiego, od przyszłego roku Unibax rywalizować będzie na nowoczesnym obiekcie, którego budowa zakończy się za kilka miesięcy. Nic więc dziwnego, że finał miał niejako charakter pożegnania ze starym stadionem. Podczas zawodów spiker niejednokrotnie przypominał najważniejsze mecze rozgrywane w Toruniu w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, a kibice uczcili pamięć wszystkich zawodników, którzy w przeszłości zginęli startując w barwach miejscowego klubu.

Najlepszym zawodnikiem spotkania rewanżowego okazał się Chris Holder (14. punktów), który po przeciętnym początku w dalszej fazie meczu był już poza zasięgiem lesznian i właśnie jemu w największym stopniu Toruń zawdzięcza tegoroczny sukces. Oprócz młodego Australijczyka do zwycięstwa w niedzielę szczególnie przyczynili się Ryan Sullivan i Adrian Miedziński, lecz do dorobku drużyny swoje punkty dorzucili wszyscy zawodnicy za wyjątkiem juniora Damiana Celmera, który na torze pokazał się jednak tylko raz.

Wśród gości z najlepszej strony zaprezentował się Jarosław Hampel, któremu nie wyszedł wprawdzie pierwszy wyścig, jednak w pozostałych startach był już niemal bezbłędny. Na wyróżnienie zasłużył także z pewnością młody Chorwat Jurica Pavlic, który jeździł wprawdzie nierówno, jednak trzykrotnie pokazywał nieprzeciętne umiejętności i dojeżdżał do mety przed parą toruńską, a ponadto w swym drugim starcie uzyskał trzeci czas w historii toruńskiego toru - 59,35s. Podobnie, jak podczas pierwszego meczu finałowego poniżej oczekiwań zaprezentowali się natomiast ci, którzy teoretycznie powinni przewodzić Unii, czyli Leigh Adams i Krzysztof Kasprzak. Doświadczony Australijczyk zaliczył, co prawda tylko jedną poważniejszą wpadkę, jednak jeździł bez błysku i najczęściej przegrywał z liderami Unibaxu kończąc mecz z dorobkiem dziewięciu punktów. Z kolei Kasprzak rozpoczął mecz od zwycięstwa, by następnie kompletnie się zagubić i przegrywać do końca już ze wszystkimi torunianami.

Finałowy mecz w Toruniu nie obfitował w piękne ataki na dystansie o wszystkim, w zdecydowanej większości wyścigów, decydował start, jednak mimo to emocji nie zabrakło, a to oczywiście z uwagi na rangę spotkania. Po jego zakończeniu żużlowcy obydwu ekip odebrali wywalczone medale, a chwilę później niebo rozświetlił niezwykle efektowny pokaz sztucznych ogni.

Po zawodach powiedzieli:

Wojciech Stępniewski (prezes Unibaxu):

„Był to ciężki mecz, jednak nikt nie powiedział, że będzie łatwo, bo Unia nie jest słaba. Identyczny wynik w dwumeczu, jak rok temu dla Leszna, dziesięć punktów przewagi, tak więc mamy remis 1:1 w pojedynkach z Unią. Mam nadzieję, że za rok na nowym stadionie także spotkamy się z nimi w finale, takie jest nasze następne marzenie. Rewelacja, cóż mogę powiedzieć, super zawody, bezpiecznie, godne, magiczne pożegnanie starego stadionu. Supermecz. „

Jacek Gajewski (manager Unibaxu):

„Moim marzeniem było, żeby w jakiś sposób przyczynić się do zdobycia złotego medalu DMP w Toruniu i mieć w tym swój udział. Może nie wszyscy pamiętają taki okres, lata 90-te, gdy byłem takim dyżurnym wrogiem. Chciałbym podziękować przede wszystkim drużynie za wysiłek, za to co pokazali w meczach finałowych, które były trudne, ciężkie oraz ludziom, którzy mi dwa lata temu zaufali, zatrudnili mnie w klubie. Cel był określony dość jasno, klarownie, a ja się wyzwań nie boję. Czasem bywało trudno, człowiek bywa na kolanach, mieliśmy kryzys po meczu z Częstochową, ale sztuką jest się podnieść i walczyć do końca i zdobyć to, co sobie założyliśmy przed sezonem. Złoty medal chciałbym zadedykować żonie, która nie mogła przyjść na mecz, bo spodziewamy się dziecka, muszę do niej zadzwonić i dowiedzieć się czy jest jeszcze w domu, czy już w szpitalu. „

(Istotnie, właśnie tej nocy żona Gajewskiego urodziła córkę - od autora)

Jan Ząbik (trener Unibaxu):

„Każdy medal jest ważny i tak jak powiedział Jacek Gajewski - liczy się drużyna, wtedy widać efekt pracy. Ten jest istotny, to koniec starego stadionu, przed nami jednak nowe wyzwania i z tego się cieszmy. „

Wiesław Jaguś (Unibax):

„Cieszę się, że cała drużyna dobrze pojechała, może ja dziś trochę słabiej, ale chodzi głównie o całokształt drużyny. Najważniejsze, że zdobyliśmy złoto. Rok temu przegraliśmy w dwumeczu, teraz było inaczej i cieszę się bardzo, to mój drugi złoty medal w karierze „.

Ryan Sullivan (Unibax): „Zarówno dzisiejszy mecz, jak i ten poprzedni były bardzo trudne, jednak staraliśmy się pojechać jak najlepiej pomimo presji. Udało się, więc jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni i szczęśliwi. „

Hans Andersen (Unibax):

„To był dla mnie pierwszy sezon w nowym klubie i ciążyła na mnie spora presja. Wiem, że nieraz jechałem daleko poniżej oczekiwań, więc cieszę się, że mimo to udało się zdobyć nam złote medale. „

Chris Holder (Unibax): „Udało mi się zdobyć w tym sezonie trzy złote medale w trzech ligach, gdyż wszystkie moje drużyny jeździły bardzo dobrze. Jest to naprawdę dobry wynik, mam też jednak nadzieję, że w przyszłości na tym się nie skończy. Dziś początkowo miałem zły sprzęt, jednak po dwóch biegach zmieniłem motocykl i dalej było już znacznie lepiej, oby tak samo było w przyszłym sezonie. „

Adrian Miedziński (Unibax):

„Na pewno jestem zadowolony. Może nie osiągnąłem wszystkiego, co chciałem, ale to było trudne do wykonania, najważniejsze było złoto w drużynie i to uczyniliśmy. Cieszę się z tego bardzo, dziękuję sponsorom, kibicom za świetny doping i mam nadzieję, że za rok powalczymy również o złoto, będziemy w finale, na pewno sukcesu trudniej się broni, ale będziemy walczyli. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i cieszę się bardzo z tego medalu. „

Robert Kościecha (Unibax):

„Bardzo się cieszę z tego faktu, że zdobyliśmy złoty medal. Wiadomo, że są lepsze i gorsze chwile, jednak liczy się efekt końcowy. Tak jak wspominał Jacek Gajewski, mieliśmy ciężkie chwile po Częstochowie, po tych dwóch meczach przegranych u siebie, ale podnieśliśmy się, każdy zaczął jechać. Wygraliśmy i złoto powróciło po siedmiu latach do Torunia. Mam wielkie szczęście, że zdobyłem złote medale w 2001 roku i teraz, oby było ich więcej. „

Damian Celmer (Unibax):
„Złoty medal na pewno jest dla mnie wyróżnieniem. Moje wyniki nie były w końcu jakieś kosmiczne, ale samo to, że startuję w drużynie Mistrza Polski, to już jest dla mnie duże wyróżnienie. Poza tym był to, dla mnie pierwszy sezon będący dużym wyzwaniem, poprzednio nie miałem tak dużo jazdy jak teraz. Myślę, że w kolejnym sezonie będzie na pewno o wiele lepiej, a nie gorzej. „

Unibax Toruń - 47:

9.Ryan Sullivan - 9 (3,1,3,1,1)
10.Adrian Miedziñski - 9 (0,2,3,2,2)
11.Hans Andersen - 6 (1,3,1,1,0)
12.Robert Koœciecha - 2 (0,2,0,-)
13.Wiesław Jaguœ - 7 (2,1,0,3,1)
14.Damian Celmer - 0 (0,-,-,-,-)
15.Chris Holder - 14 (2,1,2,3,3,3)

Unia Leszno - 43:

1.Leigh Adams - 9 (2,1,1,2,3)
2.Troy Batchelor - 3 (1,0,2,0)
3.Krzysztof Kasprzak - 5 (3,0,1,1,0)
4.Damian Baliński - 7 (2,3,u/w,0,2)
5.Jarosław Hampel - 10 (0,3,3,2,2)
6.Robert Kasprzak - 1 (1,-,-,-,-)
7.Jurica Pavlic - 8 (3,3,0,2,0)

1.Pavlic, Holder, R.Kasprzak, Celmer 2:4
2.Sullivan, Adams, Batchelor, Miedziński 3:3 (5:7)
3.Kasprzak,Baliński, Andersen, Kościecha 1:5 6:12
4.Pavlic, Jaguœ, Holder, Hampel 3:3 9:15
5.Andersen, Koœciecha, Adams, Batchelor 5:1 14:16
6.Baliñski, Holder, Jaguœ, Kasprzak 3:3 17:19
7.Hampel, Miedziñski, Sullivan, Pavlic 3:3 20:22
8.Holder, Batchelor, Adams, Jaguœ 3:3 23:25
9.Sullivan, Miedziñski, Kasprzak, Baliñski 5:1 28:26
10.Hampel, Pavlic, Andersen, Kościecha 1:5 29:31
11.Jaguś, Miedziński, Kasprzak, Batchelor 5:1 34:32
12.Holder, Adams, Andersen, Pavlic 4:2 38:34
13.Holder, Hampel,Sullivan, Baliñski 4:2 42:36
14.Miedziñski, Baliñski, Jaguœ, Kasprzak 4:2 46:38
15.Adams, Hampel, Sullivan, Andersen 1:5 47:43

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
B 10 start Andersen Pavlic Kosciecha HampelB 10 Jarek Hampel na czele stawki
NAS Analytics TAG
B 11 Na prowadzeniu Adrian MiedzinskiB 11 start K Kasprzak Miedzinski Batchelor
B 11 W JagusB 12 Adams i Holder przed Pavlicem i Andersenem
B 12 Holder przed AdamsemB 13 Sullivan i Holder probuja zamknac Hampela
B 15 ostatni start na torunskim stadionie Adams i SullivanB 3 Kosciecha Balinski Andersen Kapsrzak K
B 5p Adams Batchelor AndersenB 5p start Batchelor Kosciecha Adams
B 5 Adams Kosciecha AndersenB 5 Andersen st
B 5 niegrozny upadek KosciechyB 5 Robert Kosciecha na prowadzeniu
B 5 up Kosciecha 1B 6 Balinski Kasprzak K Jagus i Holder
B 6 D Balinski pierwszy mknie do metyB 6 Walka K Kasprzaka z C Holderem
B 7 Sullivan przed PvlicemB 7 Jarek Hampel samotnie prowadzi bieg
B 8 Adams stB 8 Batchelor Jagus Holder
B 8 Jagus stB 8 Probne starty w wykonaniu Adamsa i Jagusia
B 9 Prace rolne w wykonaniu K Kasprzakac runda zawodnikow Unibaxu
DM Polski Unibax TorunMistrzowie w strugach szampana
Prezes Ekstraligi R Kowalski sklada gratulacje Prezesowi J DworakowskiemuR Sullivan i Manager Unibaxu J Gajewski
B 7 Miedzinski Pavlic Sullivan HampelUnia Leszno Druzynowy Wicemistrz Polski 2008
Unia L na prezentacjiUnibax podczas prezentacji
a defilada na platformiea Druzyna Unii podczas prezentacji
a rekonesans toru w wykonaniu zwodnikow UniiB 10 Pavlic i Hampel przed startem
Uscisk Prezesow Stepniewskiego i DworakowskiegoWiceprezes ZG PZM J Strzesniewski i Prezydent Torunia M Zalewski dekoruja zespol Unii Leszno
B 10 st KosciechaB 8 Adams przed Jagusiem
B 10 Hampel stB 7 Miedzinski solo
B 7 Czarujaca podprowadzajaca przed J Hampelema przed meczem w parkingu C Holder i H Anderen
a Hans Andersen i Adrian Miedzinskia Troy Batchelor i Leigh Adams
a Zespol UnibaxuT Batchelor w rozmowie z tunerem A Holloway'em
a Mlodziezowcy Unii T Batchelor i J Pavlica L Adams relaksuje sie masazem karku
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę