Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 93
Pokaż wszystkie komentarzeCzytałem tutaj wiele komentarzy i twierdzę, że wiele osób wypowiadających się negatywnie to nawet na żywo nie widziało Rometa produkowane aktualnie. Stałem się posiadaczem Divisiona z 2010r czyli początek produkcji. Także rocznikowo motocykl ma 6 lat. Bałem się trochę zakupu bo czytając niektóre opinie "znawców" można zwątpić i chciałem coś markowego... Ale zaryzykowałem i jestem zadowolony. Dlaczego Division? Po pierwsze bardzo mi się podobał i dźwięk wydechu przypomina coś większego. Pierwsza sytuacja po kupnie - gdy go tankowałem, podszedł gościu który dopytywał co to za motocykl i nie wierzył, że Romet coś takiego fajnego robi, pod koniec rozmowy stwierdził, że właśnie czegoś takiego szuka... jak widać, nie tylko mi się podoba. Jadąc nim ludzie się oglądają :) Dziwi mnie, że Division (nowy model) to już zwykły brzydki model. Mi osobiście pierwsza generacja o wiele bardziej się podoba. Jako, że czytałem o różnych usterkach to myślałem, że będzie trzeba dużo przy moim moto zrobić. Okazuje się, że jakościowo jest ok. Spawy no faktycznie amatorskie, ale nie widać ich i się dobrze to wszystko trzyma, więc za te pieniądze nawet o tym nie powinno się wspominać. Jako, że w pierwszych rocznikach był gaźnik gorszy (później ulepszono) to go wymieniłem. Starszy miał ssanie przy gaźniku (nie wygodne), a w nowszym gaźniku jest na kierownicy. Teraz mam gaźnik japoński firmy keihin. Chwalą keihiny i mikuni. Wymieniłem też olej na prawdziwy motocyklowy (Motul), bo był wlany prawdopodobnie samochodowy, poprzez co sprzęgło dziwnie chodziło i biegi w dół nie chciały schodzić. Po zmianie oleju problemy znikły. Poza tym wymieniłem świecę na irydową, czujnik stopu tylnego, akumulator AGM i inne podstawowe rzeczy takie jak filtr powietrza. Wszystko było w nim oryginalne, nie wymieniane, także nie wiem skąd stwierdzenie, że tak się coś psuje na potęgę... Łożyska w kołach i łańcuch będę zmieniał na coś lepszego, chociaż koła mają minimalny luz, także jeszcze można jeździć, lecz wolę coś porządnego. Łańcuch się podobno wyciąga, więc też dam lepszy, żeby w sezonie nie było niespodzianek. Brakowało kilku śrubek - może trzech lub czterech. Jako, że miałem 2 dni wolnego czasu to wszystkie wykręciłem i z powrotem wkręciłem na środku, po którym śrubki same się nie odkręcają. Czyli w skrócie, jest wszystko w porządku i śmiało można kupować Rometa :) Następny mój zakup to Junak Evo300 o mocy 26KM :) A właśnie... Co do mocy 250tki Divisiona. Idzie bardzo fajnie i jest elastyczny. Max szedł mi 120km/h na zębatce 15z. Teraz wymieniłem na 17z i osiąga 140km/h (zmieniony też gaźnik na lepszy) Teraz jadąc 100km/h podróżuje się bardzo komfortowo. Na mocy nie stracił :) Motocykl faktycznie twardy ma tył, ale mi to nie przeszkadza, bo jeżdżę po dobrych drogach. Sprężynę można wymienić na miększą jak komuś przeszkadza :) Ale w gruncie rzeczy nie jest to motocykl terenowy :p Jestem zadowolony i polecam. Widać, że Romet ulepsza swoje nowe modele. Tak jak np.Romet RCR z dwoma garami itd. Jest coraz lepiej :)
OdpowiedzNo własnie kolego.Od nie dawna zostałem posiadaczem Division 250.model 2010.mam z nim jeden problem.Ten motocykl w zamierzeniu ma byc córki jako 1 moto.Wszystko ok tylko jest zawysoki.Musze zjechac nim około4cm.Na monoshoku nie ma regulacji i jest problem.Wspominałes ze zmieniają spręzyne na miększą czy wiesz może konkretnie od czego.Na pierwszy rzut oka amortyzator jest nie rozbieralny.Może wiesz co zakombinowac.Zgóry dzieki za podpowiedz.
OdpowiedzChciałbym się Ciebie zapytać o parę kwestii. Mianowicie,j estem zainteresowany kupnem tego motoru, chciałbym wiedzieć, czy dostęp do części zamiennych, jest łatwa. *prędkości max (jak ma blokady, lub bez blokad) *skrzynia biegów(zmiana na wyższy i redukcja. Nie ma żadnych oporów) *wysokość kanapy od siedziska do ziemi.
OdpowiedzJaki lepszy gaźnik kupiłeś i gdzie?
OdpowiedzRozumiem, że kupiłeś nówkę, tylko ze starego rocznika. A można wiedzieć ile za niego dałeś? Na otomoto widziałem nowe, rocznik 2015?, za 7800. Na evo 300 ostrzyłem sobie zęby w zeszłym roku, ale widzę, że i w tym nic z tego nie będzie. Junak kompletnie położył lachę na pojemności powyżej 125.
OdpowiedzNie. Kupiłem używany i to używany przez 6 sezonów i dlatego mnie dziwi, że ktoś negatywnie się wypowiada. Ja jestem zadowolony. Osobiście nówkę warto kupić, najlepiej tą po lifcie. Ja mam przed liftem i powiem, że gaźnik jest kijowy, po lifcie jest dużo lepszy i ma ssanie na kierownicy. Po lifcie poprawiono też podświetlanie tablicy. Pierwsze roczniki miałem zwykłe ledy i opornik 100 (w komentarzach czytałem, że ktoś dał opornik 200 i jest ok). Ogólnie się paliły szybko. Lampka nowsza, czyli poprawiona ma już diody smd i opornik 150 (ja wymieniłem na 220, poprzez co będą niezawodne i troszkę słabiej świecą). Także te dwie poprawki czekają Cię jak kupisz Divisiona z pierwszych roczników. Kupuj i jeździj :) Budzi zainteresowanie i super się go prowadzi, co mnie mile zaskoczyło. A co do Junaków to wydaje mi się, że prędzej czy później Junak Evo 300 będzie :) Za dwa sezony już mam nadzieję, że będzie na mnie czekał :p
OdpowiedzTeż kupiłem używany, z 2012, po dwóch sezonach i niestety zgadzam się z ludźmi którzy narzekają. Problemy z zapalaniem na zimnie, przeskakujący luz (nawet po wymianie oleju na dobry), przerywające kable od lampy, separator puszcza olej do ariboxa, zawieszenie piszczy, błędne wskazania poziomu paliwa. Fajnie wygląda, jest lekki i ma duży zasięg, ale na tym zalety się kończą. Drugi raz bym tego modelu nie kupił.
OdpowiedzPodpowiedz mi proszę gdzie można kupić zębatkę 17z do Divisiona? Wymieniałeś samą zębatkę czy cały napęd?
Odpowiedz