Czy Marquez wystartuje w Walencji?
Cały czas nie wiadomo czy Marc Marquez zdąży wyzdrowieć przed ostatnią rundą tego sezonu, która odbędzie się w Walencji.
Hiszpan w poprzedni weekend mocno poobijał się na malezyjskim torze Sepang. Upadek miał miejsce podczas pierwszego treningu. Na jednym z zakrętów pojawiła się woda, a wirażowi nie ostrzegli zawodników stosownymi flagami o niebezpieczeństwie. Przez ten błąd upadli również, Yonny Hernandez, Jules Cluzel i Bradley Smith. Niestety obrażenia doznane przez Marqueza okazały się na tyle poważne, że opuścił wszystkie sesje treningowe, a w kwalifikacjach przejechał tylko jedno pomiarowe okrążenie. Kiedy wydawało się, że Hiszpan wystartuje w wyścigu, lekarze zadecydowali o niedopuszczeniu go do zawodów.
Po powrocie do ojczyzny trafił na dwudniową obserwację do USP Institut Universitari Dexeus w Barcelonie. Zajęli się nim dwaj lekarze, Xavier Mir i Angel Charte , którzy przyznają, że leczenie przebiega pomyślnie, ale nie są w stanie zagwarantować czy młody Hiszpan wystartuje przed swoją publicznością w GP Walencji.
Marc Marquez ma cały czas szansę na wywalczenie tytułu Mistrza Świata klasy Moto2, ale musi wygrać ostatni wyścig, a obecny lider generalki, Stefan Bradl, nie może zająć wyższego miejsca niż 14. Przy aktualnym stanie zdrowia Marqueza i wysokiej formie Niemca taki scenariusz jest mało prawdopodobny.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze