Czeski zawodnik wygrywa rundê Mistrzostw Europy Supermoto na Torze Poznañ
W dniach 9-10 czerwca czołowi zawodnicy Europy w Supermoto po raz kolejny zawitali na Tor Poznań. Automobilklub Wielkopolski już po raz trzeci był gospodarzem najwyższej rangi imprezy w tej dyscyplinie sportu.
Do klasy S1 zgłosiło się w Poznaniu 29 zawodników, w treningach wolnych zdecydowanie najszybszy był reprezentant Francji, Thomas Chareyre (T.M.). Niestety na skutek upadku w czasie drugiego treningu wolnego, Thomas złamał obojczyk i odpadł z dalszej rywalizacji. Pod jego nieobecność Pole Position padło łupem Pavla Kejmara (T.M.). Czech uzyskał czas okrążenia Toru "Poznań" 1m 02s 071, wyprzedzając Markusa Classa (Husquarna) o 0,388s.
Pierwszy wyścig S1 rozegrano w południe. Zgodnie z przewidywaniami Pavel Kejmar i Markus Class odjechali reszcie zawodników i choć Markus w paru momentach groźnie zbliżył się do Pavla, to ten zawsze miał na tyle pewności siebie, by utrzymać przewagę do samej mety, wygrywając ostatecznie o 0,164s. Za ich plecami walkę o 3 miejsce toczyli Włoch, Diego Monticelli (T.M.) i Francuz, Laurent Fath (KTM). Ostatecznie Fath okazał się lepszy. Równą jazdą imponował Czech, Milan Sitniansky, sklasyfikowany na 5 miejscu.
Drugi wyścig przyniósł sporo kontrowersji, Kejmar ponownie szybko zdobył prowadzenie nie popełniając błędów, mimo początkowej presji ze strony Markusa Classa. Za ich plecami toczył się zacięty pojedynek o trzecie miejsce, na które wskoczył Milan Sitniansky, po zaciętym boju z Diego Monticellim i Laurentem Fathem. Na dalszych pozycjach dochodziło za to do dramatów, które jak się okazało, wpłynęły na wyniki końcowe. Edgardo Borella (SWM Factory) zaliczył poważny upadek w strefie off-roadowej. Mimo dobrej pracy sędziów wirażowych, wielu zawodników zignorowało sygnalizację żółtej i medycznej flagi, za co później zostali ukarani.
Pavel Kejmar otrzymał najsurowszą z kar - mimo, że jako pierwszy przekroczył linię mety, decyzją Jury został przesunięty o 10 pozycji. Kary nie ominęły także pozostałych zawodników czołówki, dzięki czemu triumfatorem 2 wyścigu został Milan Sitniansky, przed Elią Sammartinem i Romainem Kaiversem. Jedyny startujący Polak - Paweł Leśkow, niestety nie ukończył żadnego z wyścigów.
W końcowej punktacji poznańskiej rundy S1 FIM Supermoto European Championship zwyciężył Milan Sitniansky (CZ, Honda) z 41 pkt., przed Elią Sammartinem (IT, TM) z 35 pkt. i Pavlem Kejmarem (Cz, TM) z 35 pkt. W klasyfikacji sezonu prowadzi Kejmar ze 123 punktami, przed Milanem Sitnianskym (104 pkt.) i Markusem Classem (również 104 pkt.). Kolejna runda Mistrzostw Europy odbędzie się w greckich Thessalonikach w dniach 14-15 lipca.
Obok zmagań czołowych motocyklistów Europy w kategorii Supermoto, na Torze "Poznań" rozegrano także II Rundę Mistrzostw i Pucharu Polski Supermoto. W sobotnim wyścigu klasy Amator najlepszy okazał się Robert Kania przed Łukaszem Smagałą i Bartoszem Michalskim.
Klasę C2 zdominował Alex Vetkin z Estonii, który wygrał oba wyścigi, zapewniając sobie końcowy triumf. Podium tej klasy uzupełnili Bartosz Dembowy i Krzysztof Urbański.
W C4, jedynej klasie Supermoto nie korzystającej z części off-road (tylko część asfaltowa), dominował Mieszko Laszecki, przed Konradem Stawickim i Michałem Irzykiem. Oba wyścigi, rozgrywane w ramach Mistrzostw Polski w klasie S2, pewnie wygrał Erik Provazenik (Czechy), pokonując Alexandra Latsheva i Denisa Chadrysiaka.
Polscy kibice Supermoto kolejną okazję do trzymania kciuków za swoich faworytów będą mieli 22 lipca w Koszalinie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze