Wspominałem, że znam Indie od niemal 4 dekad. Ale początkowo były to wizyty typowe- tramping, samodzielne podróżowanie lokalnymi środkami lokomocji, potem wymiana handlowa i podróże związane z biznesem. Dopiero kiedy odważyłem się dosiąść lokalnego motocykla- do tego legendarnej i kultowej marki Royal Enfield- i przemierzyć na nim ponad 40 tysięcy kilometrów po indyjskich i nepalskich drogach, mogę pokusić się o sformułowanie -„Delikatnie poznałem Indie”.
Galeria pochodzi z artykułu:
Komentarze 0
Pokaż wszystkie komentarze