Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 34
Pokaż wszystkie komentarzeCieszy mnie stanowisko zajęte przez redaktora Boczo, bo doprawdy czytając wiele komentarzy na tym portalu można było odnieść wrażenie że dla niektórych wystarczy mieć motocykl by wytłumaczyć każde przestępstwo. Trzeba wiedzieć kiedy i z kim się solidaryzować. Idąc o krok dalej osobiście jestem przeciwnikiem "pozdrawiania" się z motocyklistami na trasie, bo nigdy nie wiesz czy przed chwilą nie machnąłeś do totalnego chama lub debila z których nigdy nie chciałbyś mieć nic wspólnego. Tak samo w drugą stronę, nie zawsze osoba w samochodzie która nie zrobiła Ci miejsca stojąc na światłach jest kimś kogo trzeba od razu nienawidzić. Uprzejmym warto być dla wszystkich na drodze i poza nią oraz myśleć indywidualnie.
Odpowiedz"że dla niektórych wystarczy mieć motocykl by wytłumaczyć każde przestępstwo. Trzeba wiedzieć kiedy i z kim się solidaryzować." ale ale jak to? Przeciez motocyklisci to jedna wielka rodzina, LWG, "obiecaj mi motorku, ze mnie nie zabijesz", niebianskie autostrady i te sprawy!! podpisano/ motociota z pokolenia motociot
Odpowiedz