Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeChyba kpisz. Ludzie podróżujący po świecie nienawidzą tej wszechobecnej elektroniki. Wszystkie te elektroniczne regulacje zawieszenia i inne pierdoły są dobre ale jak się spierdzielą gdzieś w normalnym miejscu. Niestety wielu ludzi podróżuje z dala od cywilizacji i tam się niestety zaczynają schodki. KTM'y czy BMW potrafią nawet odmówić dalszej jazdy z powodu wyłapania jakiegoś błędu. Znajomy pojechał w trasę na KTM'ie i nagle wyskoczył mu jakiś błąd na wyświetlaczu i moto zgasło... Wezwał pomoc drogową, facet pogrzebał ale nic nie dał rady zrobić więc zabrał mu moto do domu. Co się okazało wystarczyła wymiana filtra paliwa... Serio..?!? Słynna wyprawa "Long Way Round" gdzie kamerzyście podczas spawania tylnego stelaża w BMW GS przypalili kabel od ABS'u - motocykl już nigdzie nie pojechał... Nie chcę gadać na BMW czy KTM'a bo to dobre motocykle ale do pewnych zastosowań im mniej elektroniki tym lepiej. Ja od motocykla klasy Afryki Twin oczekuję tego, że z byle powodu mi się nie rozkraczy na środku jakiegoś pustkowia. Taka maszyna musi jechać choćby nie wiem co.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza