Chris Pfeiffer komentuje Stuntwars 2008 dla Ścigacz.pl
Popełniłem dwa błędy i dwa razy położyłem motocykl
Ścigacz.pl: Chris, jakie są Twoje wrażenia ze Stuntwars 2008?
Chris Pfeiffer: Dziewięćdziesięciu siedmiu uczestników stworzyło bardzo dużą imprezę. To pierwsze moje zawody, które zostały przesunięte w czasie z powodu deszczu. A stało się to na Florydzie, wyobrażasz to sobie?
Ścigacz.pl: Nie zaskoczę Cie jeśli powiem, że widziałem Cię na szczycie podium. Tymczasem skończyło się na szóstym miejscu, jak to skomentujesz?
Chris Pfeiffer: Popełniłem dwa błędy i dwa razy położyłem motocykl. Jeśli dostajesz 5 ujemnych punktów karnych za każdą glebę, to mając ich 10 na minusie nie masz szans na wygraną. Z drugiej strony za wysoki stopień trudności przejazdu nie dostajesz aż tak dużo punktów. Dlatego też skończyłem na szóstym miejscu, co było dla mnie i dla wszystkich bardzo zaskakujące, tym bardziej, że mój przejazd mógł być przejazdem zwycięskim. Tak przynajmniej stwierdzili sędziowie.
Ścigacz.pl: Co zdecydowało o tym, że Chris "Teach" McNeil wygrał zawody? Technika, przełomowe tricki, czy może po prostu szczęście?
Chris Pfeiffer: Zdecydowały o tym bardzo dobre akrobacje na motocyklu, takie jak stanie na głowie tyłem do kierunku jazdy. Natomiast wheelie i stoppie w jego wykonaniu nie były na europejskim poziomie. Zatem brak gleby + dobre akrobacje = zwycięstwo w Stuntwars.
Ścigacz.pl: Skoro pojawił się wątek europejski... Stuntwars od lat zdominowane są rzecz jasna przez Amerykanów. Jak odniósł byś ich poziom do tego co prezentują europejscy stunterzy?
Chris Pfeiffer: Amerykanie skupiają się na akrobacjach na motocyklu i są w tym dobrzy. Europejczycy lepsi są za to w technice jazdy motocyklem.
Ścigacz.pl: Twoje kolano mocno ucierpiało pod koniec sezonu 2007. Czy będzie to miało jakiś wpływ na Twój kalendarz imprez w tym roku?
Chris Pfeiffer: Nie, zupełnie nie. Moje kolano jest już w całkowitym porządku.
Ścigacz.pl: Które z wydarzeń stunterskich uważasz za najważniejsze w Twoim grafiku na rok 2008?
Chris Pfeiffer: Halowe Mistrzostwa Świata w Szwajcarii. Lubię mały plac 15x50m, a poza tym są to bardzo dobre zawody na bardzo wysokim poziomie.
Ścigacz.pl: Odejdźmy na chwilę od motocykli. Najważniejszy plan „pozamotocyklowy" na 2008?
Chris Pfeiffer: Spędzić więcej czasu z żoną i dziećmi, dla których mam wiecznie zbyt mało czasu.
Ścigacz.pl: Najbliższa impreza na której będzie można Cię zobaczy?
Chris Pfeiffer: 26/27 stycznia na pokazach motocyklowych we Friedrichshafen.
Ścigacz.pl: Dzięki za rozmowę!
Chris Pfeiffer: Dziękuję.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzegość jest świetny tylko ciekawi mnie do jakiego stopnia posnął sie w przerobieniu swojej maszyny
OdpowiedzJedej z trzech maszyn bowiem na tylu oecni jeździ :) Być może na jego płycie DVD, którą wyda w tym roku znajdą się fragmenty filmu mówiące o przygotowaniu maszyn do stuntu. Sukces Chrisa (moim zdaniem) oprócz talentu polega na codziennnych treningach i pracy nad kondycją. 2 godziny na placu do stuntu oraz jazda na enduro, pływanie etc ma swoje przełożenie na technikę jazdy. Szkoda, że z backflipem mu nie poszło :| ale jeszcze nic straconego... Wkróce opublikujemy rlacj z BMW Motorrad Days, gdzie będzie można obejrzećjego występy sprzed tygodnia.
OdpowiedzJedej z trzech maszyn bowiem na tylu oecni jeździ :) Być może na jego płycie DVD, którą wyda w tym roku znajdą się fragmenty filmu mówiące o przygotowaniu maszyn do stuntu. Sukces Chrisa (moim zdaniem) oprócz talentu polega na codziennnych treningach i pracy nad kondycją. 2 godziny na placu do stuntu oraz jazda na enduro, pływanie etc ma swoje przełożenie na technikę jazdy. Szkoda, że z backflipem mu nie poszło :| ale jeszcze nic straconego... Wkróce opublikujemy rlacj z BMW Motorrad Days, gdzie będzie można obejrzećjego występy sprzed tygodnia.
Odpowiedzkoles wymiata na exmoto w 2007 pokazal ze jestesmy w tyle ale czy stunt nie powinnien wlasnie bardziej polegac na jezdzie nz na akrobacjach w stylu stanie na glowie??
OdpowiedzSwoją droga ciekaw jestem jak bardzo serwisanci BMW posuneli się z tuningiem tej maszyny- bo przeciez fabrycznie F800 ma 85KM a gość robi na tym moto lightowe HairWheelie i zrywa go z każdej ...
Odpowiedzwitam nie wiecie może co to jest za maszyna na której ten zawodowiec śmiga ?? Chodzi mi o markę i model
OdpowiedzGość jest naprawdę świetny, mam nadzieje że zobaczę go na EXTERMEMOTO 2008 :).
OdpowiedzGość jest kozak, widziałem na Bemowie i chyba długo czegoś takiego nie zobacze
Odpowiedz''Natomiast wheelie i stoppie w jego wykonaniu nie były na europejskim poziomie. '' Ze coooo>???To literówka czy co>? Teach wali takie stopale jak mało kto,nie wspomne o gumie i cyrklach Jesli nie były na europejskim poziomie to na jakim i dlaczego wygrał w takim razie>?
OdpowiedzCzytaj ze zrozumieniem. Chodziło o to że lepsze!!!!!
OdpowiedzSiema, to nie jest literówka, sam to tłumaczyłem. Powiem więcej, znam Chrisa, poza tym widziałem jak jeździ. Jeśli on tak stwierdził, to znaczy że tak jest. A odpowiedź na pytanie czemu Teach wygrał jest również w wywiadzie. Pozdrawiam,
OdpowiedzAkrobacjami i staniem tyłem na głowie StuntWars wygrac sie nie da....Bez konkretnego wheelie,cyrkli i innych nie mowiac o stopalu nie ma czego tam szukac.Sam Darius sie nawet nie zakwalifikował a to o yczyms świadczy....Moze Chriss tak mowi bo ma troche uraz za to ze zajał tak niska pozycje jak na siebie,no ale gleba jest gleba a za to punkty leca w dół...
OdpowiedzWydaje mi się, że to jest subiektywna opinia Chrisa i nie nam oceniać czy tak jest czy też nie. Równie dobrze pytając innego zawodnika moglibyśmy spodziewać się nieco innej opinii, co nie oznaczałoby, że nie miał on racji :) To jest wywiad, spojrzenie przez pryzmat zawodnika a nie widza :) Swoją drogą mocno trzymam kciuki za kolejne starty Chrisa!
Odpowiedz