Ścigacz.pl

Stonera zobaczymy dopiero na starcie GP Portugalii. Jego miejsce obok Nicky Haydena w zespole Ducati Marlboro zajmie na ten czas Mika Kallio

Casey Stoner nie pojedzie w trzech najbliższych rundach MotoGP. Zabraknie go na starcie na torze w czeskim Brnie, w Indianapolis oraz w San Marino. Zobaczymy go dopiero na początku października w Portugalii.

Od GP Katalonii Australijczyka prześladowała choroba. Niedawno u zawodnika lekarze stwierdzili lekką anemię oraz nieżyt żołądka. W przerwie wakacyjnej Stoner  postanowił wrócić do Australii i  skonsultować się z dr. Neilem Halpinem, który już wcześniej mu pomagał. Zaowocowało to decyzją o wycofaniu się zawodnika z trzech najbliższych rund MotoGP. Ma to pozwolić na regenerację organizmu po niedawno przebytej chorobie. Stoner zapowiada, że podczas GP Portugalii znowu będzie w pełni sił.

W tym momencie Casey zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej ze 150 punktami na koncie. Jednak jego nieobecność podczas trzech kolejnych rund na pewno dobrze wykorzystają rywale. Jak mówi Livio Suppo, decyzja o wycofanie się Caseya była bardzo ciężka, lecz konieczna ze względu na jego stan zdrowia.

Stonera w zespole Ducati Marlboro zastąpi Mika Kallio, który po GP Wielkiej Brytanii znajduje się na 13 miejscu tabeli klasyfikacji generalnej. Zawodnik zapowiada, że będzie starał się zdobyć jak najwięcej punktów dla teamu. Jak podkreśla wielkie podziękowania należą się Paolo Campinoti, który pozwolił mu na zmianę barw na te trzy wyścigi. Miejsce Kallio w Pramac Racing zajmie chwilowo Michel Fabrizio.