Carson Mumford - przyszłość motocrossu?
Najlepsi zawodnicy swoją przygodę z motocrossem zaczynają bardzo wcześnie. Jeszcze przed narodzinami ich ojcowie marzą o karierach swoich synów, mamy w ciążach jeżdżą na zawody, aby przyzwyczajać je do hałasu silników. W wieku 5 - 6 lat maluchy siadają na specjalne motocykle, na których uczą się ich podstaw techniki i szybkiej jazdy.
Wśród tak zaczynających jeźdźców jest Carson Mumford. Ten młody Amerykanin ma ogromne szanse na zrobienie wielkiej kariery, może być kolejnym Kenem Roczenem, a może nawet Ricky Carmichaelem jeżeli będzie się tak szybko rozwijał jak dotychczas. Mimo bardzo młodego wieku (8 lat) na swoim koncie ma już 4 amatorskie tytuły mistrzowskie i na tym nie zamierza poprzestać. Carson uwielbia się ścigać, od niedawna jeździ w barwach amatorskiego zespołu na maszynie KTM. Austriacka marka potrafi wyłapywać młode talenty, możemy być pewni, że teraz „pomarańczowi” będą pomagać młodemu Amerykaninowi w drodze na szczyt.
Carson Mumford – warto zapamiętać to nazwisko, w przyszłości jeszcze nie raz usłyszymy o tym zawodniku. Czeka go wspaniała kariera, już teraz staje się bardzo popularny, miejmy nadzieję, że sława go nie zje. Póki co, bacznie obserwujemy poczynania 8. latka i podziwiamy jego jazdę.
Zobaczcie jak Carson daje sobie radę na torach motocrossowych:
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeale zaczynał na suzuki jak RC ;P
OdpowiedzPomarańczowi już go wyłapali, łatwo go nie oddadzą ;P
Odpowiedz