Ostatnia runda World Superbike była dla zawodników Ducati prawdziwą katastrofą. W drugim niedzielnym wyścigu, po raz pierwszy od ośmiu lat, na polu startowym nie stanęła ani jedna maszyna z Borgo Panigale. Choć Carlos Checa, Ayrton Badovini oraz jadący na satelickiej maszynie Max Neukirchner robili co mogli, pasmo nieszczęść rozpoczęło się dla Ducati już w piątek 13 września. 

Carlos zaliczył highsida, który zakończył się nie tylko mocnym przyziemieniem, ale także urazem klatki piersiowej i złamaniem kości łódeczkowatej. Jego kolega z zespołu, Ayrton Badovini po upadku doznał naciągnięcia więzadeł w lewym stawie skokowym, oraz potężnej opuchlizny spowodowanej wylewem. Jakby tego było mało, Neukirchner doznał wielokrotnego złamania prawej ręki, która teraz będzie wymagała operacji i która prawdopodobnie wykluczy Niemca z rywalizacji do końca sezonu. To ta sama ręka, której uszkodzenie zmusiło Maxa do zakończenia rywalizacji w klasie Moto2 we wrześniu ubiegłego roku.

Jedynie Badovini był w stanie zasiąść za stery swojego Panigale w pierwszym wyścigu, ale w jego trakcie pojawiły się problemy technicznie z motocyklem, który w kłębach dymu musiał zjechać z toru. Po tym zdarzeniu obolały Włoch wycofał się z wyścigu 2.

To pasmo nieszczęść było prawdopodobnie kroplą, która przelała czarę goryczy w przypadku Carlosa Checi. Hiszpan, pomimo tego, że ma już na karku 41 lat, wciąż jest szybki i może walczyć o najwyższe lokaty, niestety wszystko wskazuje na to, że najpoważniejszym ograniczeniem w osiąganiu wymarzonych wyników jest sam motocykl. Ekipa Alstare Ducati mówiła otwarcie, że nie spodziewa się walki o zwycięstwa na początku roku, ale wraz z rozwojem sezonu chce być coraz wyżej w klasyfikacji. Tymczasem sezon ma się ku końcowi, a postępu nie widać…

O odejściu Carlosa z ekipy Ducati mówi się już od słabej dla włoskiej marki rundy na Nurburgring. Alberto Vergani, który jest managerem Checi (a także szefem Nolana oraz managerem Melandriego) potwierdził, że hiszpański zawodnik rozmawia z Kawasaki na temat zastąpienia Lorisa Baza w sezonie 2014. Co jeśli rozmowy z Kawasaki nie przyniosą oczekiwanego skutku? Jest bardzo prawdopodobne, że Checa wraz z końcem tego sezonu zakończy karierę.