Cape Town: konfiskata telefonu za rozmowę w czasie jazdy
Policja w Cape Town w Południowej Afryce wpadła na bardzo interesujący i sensowny pomysł na walkę z kierowcami rozmawiającymi przez telefony komórkowe w czasie jazdy. Dotyczy to w głównej mierze kierowców samochodów, ale każdy motocyklista, któremu ktoś kiedyś wymusił pierwszeństwo rozmawiając przez komórkę zrozumie, jak ciekawa jest to idea. Otóż jeśli kierowca zostanie przyłapany na rozmawianiu przez telefon w czasie jazdy, policja nie tylko ukarze go grzywną w wysokości 500 Rand (około 240 zł) ale skonfiskuje jego telefon na 24 godziny, po czym można będzie go odebrać na komisariacie.
To właśnie jeden z tych momentów, kiedy prawo wydaje się sensowne, inteligentne i przyjazne. Wiadomo, że grzywna, obojętnie jak wysoka, dla wielu jest zupełnie bez znaczenia, ale konfiskata telefonu komórkowego na jedną dobę może skutecznie oduczyć rozmowy w czasie jazdy. Jesteśmy ciekawi waszego zdanie na temat tego prawa. Jesteście za tym, aby coś podobnego zostało wprowadzone w Polsce?
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze