tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Can-Am Spyder prawie jak...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
 
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Can-Am Spyder prawie jak...

Autor: Thrillco 2007.02.21, 09:42 2 Drukuj

To powiedzenie przylgnęło już do wszystkich rzeczy, które są w pewnym sensie... niepełne.

Can Am to znana jedynie za oceanem marka należąca do firmy Bombardier. Pod ta nazwą Bombardier sprzedaje swoje quady i skutery śnieżne na terenie Kanady i USA. Teraz firma zaproponowała coś na wzór hybrydy, która jest... no właśnie...

Styl

Pojazd, który przy odrobinie wyobraźni nasuwa wiele skojarzeń. Prawie jak motocykl, bo połowa tego wehikułu stylistyką wyraźnie nawiązuje do jednośladów. Przednia część to jednak jakiś dziwny zlepek samochodu typu buggy ze skuterem śnieżnym. Całość wygląda całkiem przyzwoicie, choć zalatuje nutką dekadencji. Na pewno jest to pojazd stabilny, choćby ze względu na oferowaną ilość kół. Dodając do tego unikalny system VSS (Vehicle Stabilisation System), który ma zadanie utrzymywać pojazd wciąż we właściwej, zbliżonej do pionu pozycji, nawet w trakcie pokonywania ostrych zakrętów przy dużych prędkościach możemy czuć się bezpiecznie. Oczywiście wiatr we włosach mamy gwarantowany mimo obszernej szyby. Nic ponad to już Can Am Spyder nie oferuje. Czy w takim razie można tu mówić o stylu? Raczej nie, za to zdecydowanie o większej wygodzie i bezpieczeństwie.

Serce

Jednostka napędowa ma już więcej wspólnego z motocyklem, niż sam pojazd, choć i tu aż kusi, by użyć owego prawie, ale o tym później. Sercem wehikułu jest silnik produkowany przez firmę Rotax, znaną m.in. z dostarczania całkiem udanych jednostek dla Aprili. W Can Am Spyder pracuje zupełnie odmienny motor od dotychczas znanych z linii Rotaxa. Jest to V-Twin o wiele mówiącej pojemności 990ccm. Nie ma się co łudzić, że pojemność ta zapowiada niesamowite wrażenia. Z niemal litra pojemności wykręcono „zaledwie" 106KM przy 8500 obr/min. 104 Nm momentu obrotowego przy 6250 obr/min poprawiają humor w niewielkim stopniu. Silnik kryje w sobie jeszcze kilka rozwiązań, które choć znane doskonale z wielu innych pojazdów, nadal wzbudzają pewne zainteresowanie. Jest to układ dwóch świec zapłonowych na cylinder oraz spory stopień sprężania na poziomie 10,8 : 1. Może dane te nie porażają, lecz można powiedzieć, że jest O.K.

Niecodzienność

Pomijając fakt, że na naszych drogach Can Am Spyder będzie totalnym egzotykiem, ma on jeszcze kilka innych, niespotykanych powszechnie rozwiązań, nie tylko w jednośladach. Przednie zawieszenie to typowo samochodowy układ wahaczy ze stabilizatorem. Skok zawieszenia to aż 144mm. Z tyłu dla odmiany mamy typowo motocyklowy wahacz o podobnym skoku. Podobnie, jak w motocyklach oba zawiasy można regulować...Tak, te z przodu też. Tylne zawieszenie kryje w sobie jeszcze jedno, mało powszechne rozwiązanie. Tylny element amortyzujący jest mocowany do pomocniczej ramy, czy też dźwigni, która przez producenta nazwana została SST ( Surrounding Spar Technology ). Rozwiązanie to pozwala na niższe umiejscowienie silnika i lepszą centralizację masy, co ma bezpośredni wpływ na polepszenie własności trakcyjnych.

Kolejny ciekawy system kryje się tuż przed kierowcą. Nazywa się DPS (Dynamic Power Steering) i działa na zasadzie podobnej do typowego progresywnego wspomagania układu kierowniczego, które jest sterowane elektronicznie. Wspomniany wcześniej system VSS to gadżet nieco bardziej złożony. W jego skład wchodzą inne, doskonale znane z samochodów systemy elektronicznej stabilizacji i kontroli. Mamy tu więc TC (Traction Control), SCS ( Stability Control System) i oczywiście ABS. Wszystkie one są spięte w jeden niezawodny system, który w żadnej sytuacji nie pozwoli na wywrotkę pojazdu w trakcie wykonywania np. „manewru łosia".

W tym wszystkim dziwi to, że całkiem zaawansowany technologicznie pojazd, posiadający układ wydechowy z katalizatorem spełnia zaledwie normę Euro 2, co oznacza, że niedługo po rozpoczęciu sprzedaży, będzie musiał przejść modernizację napędu. Dziwi też fakt, że skrzynia posiada jedynie 5 przełożeń, a napęd przenoszony jest nieskończenie długim i wymagającym okresowej wymiany paskiem zębatym.

Prawie jak... co?

No właśnie. Patrzę na Spydera i choć nie ma on wyjątkowo szokującej sylwetki, a jego systemy to przemyślane pod kątem bezpieczeństwa, zupełnie normalne rozwiązania, to nadal nie wiem, czym jest. Z pewnością znajdzie on nabywców, choć nikt chyba nie liczy na wielki sukces rynkowy. Po długim namyśle doszedłem do tego samego wniosku, co na początku. Can Am jest pojazdem, który tworzy własną klasę, ponieważ nie jest ani motocyklem, ani samochodem ani nawet typową trajką, jest sobą. Czy prawie? Raczej tak, bo ma wyraźne aspekty rzeczy nie w pełni uzasadnionej.


NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę