Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeBylem kurierem w londynie.Latalem po calej wyspie przez 10 lat. Mialem przynajmniej 50 wypadkow. Zyje bo jezdzilem z glowa i wyobraznia, czasem bardzo szybko , ale taka praca. tutaj przesadzil. Szczescie to mial ze mu nikt z boku nie wyjechal bo nie byloby co zbierac. jak nie masz widocznosci ,nie cisniesz. prosta zasada. przynajmniej nie na maxa. Czasem zlapia nerwy, a czasem popuscisz wodze fantazji, wtedy dochodzi do wypadku.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza