Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeBurza jak cholera z łatwego do rozwiązania problemu . Wystarczy ,że policja , czy insza wymyślona dla drenażu naszych kieszeni zwierzchność , przyśle mi wyraźne zdjęcie , na którym będzie można zidentyfikować osobę prowadzącą pojazd . Wtedy , by się nie narazić na koszty dochodzenia ( które policja może zrobić , by stwierdzić któż zacz) wskażę winowajcę .Dlaczego tak się nie dzieje , skoro to tak proste ? . Ciekawy jestem !
OdpowiedzBo są przepisy o ochronie danych osobowych. :]
OdpowiedzAkurat nie ochrona danych, co ujawnianie dowodów w śledztwie. Jeśli policja albo straż miejska wysyłają zdjęcie to podpadaja pod art 241 KK.
Odpowiedz