Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzeBrutalna prawda jest taka że większość wypadków motocyklistów jest na wlasne życzenie. Jeżdżenie mniej więcej zgodnie z przepisami (nie mówię ortodoksyjnie zgodnie, ale zgodnie w granicach zdrowego rozsądku) daje bardzo duże szanse na wyratowanie się z sytuacji gdy zdecydowanie ciała dał np. kierowca samochodu. Jak się leci na złamanie karku, to szans w podbramkowych sytuacjach nie ma :(
OdpowiedzPrawdę prawisz
OdpowiedzBzdura, ja jechalem 50km/h (zaraz za skrzyzowaniem) i gosc mi wymusil pierwszenstwo czego sie nie moglem spodziewac bo stal i nagle ruszyl, trafilem do szpitala, co prawda tylko na jeden dzien, ale to dlatego ze mialem fart ze motor uderzyl w drzwi a ja tylko w zderzak
Odpowiedz